20-letni Holender znów wygrał wyścig Formuły 1!

Archiwum '18

Tysiące niderlandzkich kibiców, którzy wybrali się do Austrii, by kibicować młodej holenderskiej gwieździe wyścigów, miało powody do radości. Max Verstappen w niedzielę po raz czwarty w karierze tryumfował w zawodach Formuły 1.

Zwycięstwo Holendra było niespodziewane. Mimo że austriacki Red Bull Ring to „rodzimy” tor zespołu Red Bull, w barwach którego jeździ Holender, to faworytami byli tutaj kierowcy Ferrari i Mercedesa. Poza tym Verstappen startował dopiero z czwartej pozycji.

20-letni Holender wykorzystał jednak zamieszanie w czołówce na początku wyścigu i wyprzedził Räikkönena (Ferrari). Po tym, jak Bottasowi (Mercedes) zepsuł się bolid, Verstappen był już drugi. Następnie błąd popełnił zespół Mercedesa, który w niewłaściwym momencie kazał zjechać prowadzącemu Hamiltonowi do „pit stopu”.

Holender zyskał na tym wiele czasu i w połowie wyścigu był już liderem. Utrzymał tę pozycję do końca zawodów. Drugie miejsce zajął Räikkönen, a na najniższym stopniu podium stanął Vettel (Ferrari).

Był to już trzeci z rzędu wyścig, który Verstappen ukończył na podium. Trzy tygodnie temu Holender był trzeci w Grand Prix Kanady, a w ubiegłym tygodniu zajął drugie miejsce w Grand Prix Francji.  

- To trochę niespodziewane zwycięstwo, ale dzięki temu smakuje jeszcze lepiej – powiedział po wyścigu Verstappen, cytowany przez dziennik „De Volkskrant”.
To czwarte w karierze i pierwsze w tym roku zwycięstwo 20-letniego Holendra w wyścigu Formuły 1. W 2016 roku wygrał Grand Prix Hiszpanii, a w 2017 roku tryumfował w zawodach w Malezji i w Meksyku.  

Dzięki zwycięstwu w Austrii Holender awansował na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców Formuły 1. Do lidera Sebastiana Vettela traci 53 punkty.

03.07.2018 ŁK Niedziela.NL