„Holandia i Flandria to najlepsi sąsiedzi”

Archiwum '15

fot. Shutterstock

Mark Rutte, premier Holandii, doznał w czwartek 15 października niezwykłego zaszczytu: jako pierwszy szef zagranicznego rządu wygłosił przemówienie we flamandzkim parlamencie w Brukseli.

Rutte powiedział m.in., że "Flandria i Holandia to najlepsi sąsiedzi", a Holendrów i Flamandów łączy język, wspólna historia, podobieństwa kulturowe oraz interesy gospodarcze. Jako ciekawostkę przypomniał jednak badanie, z którego wynikało, że „nigdzie na świecie różnice kulturowe pomiędzy dwoma graniczącymi ze sobą narodami posługującymi się tym samym językiem nie są tak wielkie jak w przypadku Holandii i Flandrii” (cytat za portalem nu.nl).

- Nie zmienia to jednak faktu, że o wiele więcej nas łączy niż dzieli – dodał Rutte.

Nie obyło się również bez akcentów humorystycznych. Szef holenderskiego rządu nawiązał do fatalnych wyników holenderskiej reprezentacji piłkarskiej (która nie awansowała do Euro 2016, TUTAJ) i powiedział, że w związku z tym latem przyszłego roku wielu holenderskich fanów kibicować będzie zapewne belgijskim piłkarzom. Flamandzcy parlamentarzyści odpowiedzieli na to głośnymi oklaskami.

Rutte mówił także wiele o współpracy gospodarczej. Przypomniał, że Belgia to po Niemczech drugi najważniejszy partner gospodarczy Holandii, czytamy we flamandzkim „De Standaard”. Porty w Rotterdamie i Antwerpii po setkach lat ostrej konkurencji są teraz partnerami, ściśle ze sobą współpracującymi, podkreślał Rutte.  

Flamandzkiego parlamentu nie należy mylić z parlamentem belgijskim. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii. Flamandzki parlament jest więc parlamentem regionalnym; najważniejsze debaty odbywają się w Belgii jednak w ogólnokrajowym parlamencie, w którym zasiadają przedstawiciele wszystkich regionów. 


17.10.2015 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki