Sekretarz Stanu ds. Gospodarki Martijn van Dam chce zainstalować kamery w holenderskich rzeźniach, by móc monitorować, w jaki sposób zabijane są tam zwierzęta. Pomysł narodził się po tym, jak do sieci wyciekło drastyczne wideo nagrane w belgijskiej ubojni w Tielt.

Na nagraniu widać, jak w pełni świadome zwierzęta są bite, kopane, topione i rozcinane. Wideo wywołało burzę w sieci, a ubojnia, która zaopatruje także wielu holenderskich rzeźników, została zamknięta na czas nieokreślony. Van Dam ma nadzieję, że zainstalowanie kamer pomoże zapobiec podobnym praktykom w Holandii.

Stowarzyszenie ubojni i zakładów przetwórstwa mięsnego VSV popiera pomysł Van Dama. Zdaniem przewodniczącego stowarzyszenia, zdalny monitoring obniżyłby nawet koszty prowadzenia ubojni, ponieważ obecnie zakłady muszą zatrudniać dodatkowe osoby nadzorujące pracę.

Podobnego zdania jest także unia holenderskich hodowców świń NNV oraz stowarzyszenie rolnicze LTO Nederland. Zdaniem obu organizacji większa przejrzystość w prowadzeniu hodowli jest dobrym pomysłem.

31.03.2017 MŚ Niedziela.NL