Holandia: Coraz więcej osób ma stan przedcukrzycowy

Zdrowie i Styl Życia

Fot. Shutterstock, Inc.

Liczba osób o wysokim ryzyku zachorowania na cukrzycę typu 2 gwałtownie rośnie i może doprowadzić do „kryzysu cukrzycowego”, jeśli nic nie zostanie zrobione - stwierdziła organizacja charytatywna Diabetes Fonds na początku nowej kampanii uświadamiającej.

Długoterminowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Maastricht wykazały, że ponad 1,4 miliona osób w wieku od 40 do 75 lat ma stan przedcukrzycowy i jest to o 300 tys. więcej osób niż w 2018 roku.

„Około 1,1 miliona osób w Holandii choruje już na cukrzycę, a wysokie liczby podane w badaniu mogą oznaczać roczny wzrost o 200 tys. przypadków w nadchodzących latach” - powiedziała stacji NOS dyrektor Diabetesfonds, Diena Halberstma.

Cukrzyca typu 2 nazywana jest także cukrzycą insulinoniezależną lub cukrzycą wieku dorosłego. Należy do grupy chorób metabolicznych i charakteryzuje się występowaniem wysokiego poziomy glukozy we krwi oraz opornością na insulinę i względnym jej niedoborem. Cukrzyca tego typu jest najbardziej powszechną chorobą przemiany materii, dlatego też uznaje się ją za chorobę cywilizacyjną. To choroba przewlekła, która występuje zazwyczaj u osób dorosłych, które ukończyły 30. rok życia. Cukrzyca typu 2 może powodować uszkodzenie serca, nerek i oczu, jeśli nie jest leczona. Do głównych przyczyn zalicza się otyłość, brak ruchu, niezdrowe odżywianie, palenie tytoniu i podeszły wiek.

Badania wykazały, że ryzyko zachorowania na cukrzycę u osób otyłych jest sześciokrotnie wyższe. Co ósme dziecko jest również otyłe i zagrożone tą chorobą. Najczęstsze objawy cukrzycy typu 2 to pragnienie, zmęczenie i problemy z oczami, takie jak uczucie pieczenia lub niewyraźne widzenie.

Nowa kampania obejmuje test ryzyka cukrzycy. „Wczesna diagnoza choroby może ograniczyć szkody i zapobiec rozwojowi choroby” - mówi Halbertsma. „Chcemy znaleźć te osoby wcześniej, abyśmy mogli wesprzeć je spersonalizowanymi zaleceniami dotyczącymi stylu życia” – dodała.

Diabetesfonds wzywa także rząd do promowania zdrowszych wyborów w supermarketach poprzez obniżenie podatku na owoce i warzywa oraz zachęcanie przemysłu spożywczego do obniżania zawartości tłuszczu, cukru i soli w produktach.

Uniwersytet w Maastricht bada także wpływ czynników społeczno-ekonomicznych na rozwój cukrzycy. Wcześniejsze badania wykazały już, że osoby o niskich dochodach są dwukrotnie bardziej narażone na zachorowanie na choroby, a większa autonomia w pracy, np. dotycząca tego, kiedy robić przerwy, korzystnie wpłynie na zdrowie.


18.05.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Komentarze 

 
+3 #1 Witek 2024-05-18 14:43
Co tu dużo pisać. Cukrzyca jest od cukru a jak wejdziesz do supermarketu np AH lub Jumbo lub Aldi lub Lidl to pełno produktów nazwałbym to bombą cukrową: batony, słodkie napoje, cukierki, czekolady. Sam cukier a do tego latem lody i inne przecukrzone produkty, do tego reklamy żeby to wszystko kupować. Biznes się kręci , nikt nad tym nie panuje bo przecierz mamy wolność a potem zdziwienie badaczy albo lekarzy? Przecierz społeczeństwo samo sobie to funduje.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki