Skazani nie mają co liczyć na azyl w Holandii

Archiwum '16

Holenderski rząd planuje wprowadzenie bardziej rygorystycznych zasad dotyczących postępowania w przypadku osób ubiegających się o azyl. Największą zmianą planowaną przez sekretarza stanu Klaasa Dijkhoffa jest odmowa lub cofnięcie zezwolenia na stały pobyt osobą skazanym na przynajmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Dotychczasowe ograniczenie dotyczyło azylantów, którzy odbyli wyroki od 1,5 do 2 lat więzienia. Tak wysokie kary dotyczą z reguły osób skazanych za poważne przestępstwa tj. przemoc publiczna, brutalne napady, włamania, posiadanie lub rozpowszechnianie pornografii dziecięcej lub handlowanie twardymi narkotykami.

Dzięki nowym przepisom Dijkhoff ma nadzieję jasno podkreślić, że osoby wykazujące się zachowaniem nieakceptowanym w społeczeństwie nie kwalifikują się do zamieszkania w Holandii.

Nowe surowsze zasady niekoniecznie ułatwią deportację skazanych ubiegających się o azyl, gdyż niektóre kraje odmawiają przyjęcia z powrotem swoich obywateli. Co więcej, traktat dotyczący praw człowieka zabrania odsyłania ubiegających się o azyl ludzi do ich kraju pochodzenia, jeżeli istnieje przekonanie, że będą oni traktowani tam w sposób nieludzki. Zgodnie z tą zasadą, ​​wysyłanie ludzi do krajów takich jak Syria i Erytreia staje się prawie niemożliwe.

15.01.2016 MŚ Niedziela.NL