Polacy masowo korzystają ze zwolnień lekarskich. ZUS mówi: sprawdzam

Praca i kariera

Fot. Canva

Mimo zaostrzenia przepisów w ubiegłym roku lekarze wystawili rekordową liczbę L4. ZUS zamierza sprawdzić uczciwość Polaków. I zapowiada masowe kontrole. W 2022 roku lekarze w Polsce wystawili 27 mln zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy. W sumie na 288,8 mln dni. To dużo w porównaniu chociażby z rokiem 2021, gdy z powodu choroby lekarze wystawili 20,5 mln zaświadczeń lekarskich.

Tyle że niektórzy „chorzy” idą na L4 wcale nie z powodu złego samopoczucia. Traktują je jak dodatkowy urlop. Te osoby wkrótce mogą mieć kłopoty.

Na co Polacy biorą L4?

Ze zwolnień lekarskich najchętniej korzystają osoby w wieku 30-39 lat. Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zwolnienia są wystawiane głównie z powodu:

- chorób układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej,
- urazów, zatruć i skutków działania innych czynników zewnętrznych,
- chorób układu oddechowego,
- zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania,
- ciąży, porodu i połogu.

Jak pokazuje praktyka, nie wszystkie zwolnienia mają podstawę. Szczególnie podejrzane jest to, gdy pracownik wielokrotnie korzysta z krótkotrwałych zwolnień lekarskich lub przebywa na zwolnieniu dłuższy czas, np. kilka miesięcy.

Ponieważ nadużywanie L4 w ostatnim czasie stało się plagą, ZUS zapowiada zwiększenie liczby kontroli. Osoby, które – będąc na zwolnieniu – wezmą udział w koncertach, weselach lub szkoleniach, mogą mieć problemy.

Pod kontrolą

Po wybuchu pandemii liczba kontroli zwolnień lekarskich w Polsce spadła. W 2021 roku przeprowadzono 353 tys. inspekcji, rok później – 430 tys. W 2023 roku urzędnicy chcą prześwietlić nawet 500 tys. osób przebywających na zwolnieniach. Kontrole będą prowadzone zdalnie poprzez weryfikację informacji z różnych źródeł i wyjazdowo – wtedy kontrolerzy zapukają do naszych drzwi.

Tylko od stycznia do września 2022 roku ZUS pozbawił prawa do zasiłku 5352 osoby. Do jego kasy wróciło 8 mln 973 tys. zł.

Gdy urzędnicy stwierdzą, że pracownik na L4 nie korzysta ze zwolnienia zgodnie z jego przeznaczeniem, wypłata świadczenia zostanie wstrzymana. A jeśli już zostało wypłacone, to ZUS nakaże zwrócić pobrane pieniądze.

Kontrolę mogą przeprowadzić również pracodawcy zatrudniający nie mniej niż 20 ubezpieczonych. Szef może to zrobić samodzielnie lub komuś to zlecić.

Nieuczciwy pracownik powinien liczyć się z konsekwencjami nawet w postaci zwolnienia w trybie dyscyplinarnym.

Kontrolę prawidłowości wykorzystywania L4 można przeprowadzić:

- w miejscu czasowego pobytu ubezpieczonego,
- w miejscu zamieszkania,
- w miejscu pracy lub prowadzenia działalności pozarolniczej,
- w innym miejscu, jeśli jest to celowe.

E-zwolnienia do likwidacji?

Dlatego m.in. pracodawcy domagają się zmian, które ograniczą wydawanie zwolnień podczas teleporad lekarskich. E-zwolnienie wydawane jest zwykle na dzień lub dwa. Jeśli pacjent potrzebuje dłuższego odpoczynku, wymagana jest raczej osobista wizyta u lekarza.

W opinii wielu pracodawców e-zwolnienia są wydawane na prawo i lewo, przez co tracą firmy. Przedsiębiorcy nie chcą likwidacji teleporad, lecz uszczelnienia systemu w ten sposób, żeby chronił także ich interesy.

Rozwiązaniem może być doprowadzenie do sytuacji, w której każde zwolnienie będzie poprzedzane wizytą u lekarza, z naciskiem na to wystawiane po raz pierwszy i przez lekarza, który nie miał wcześniej kontaktu z danym pacjentem.

04.03.2023 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Praca i kariera

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki