Holandia, biznes: „Koniunktura we wrześniu już trochę lepsza”

Biznes

Sytuacja gospodarcza nadal jest trudna, ale w połowie września koniunktura była już nieco lepsza niż w poprzednich miesiącach – wynika z najnowszej analizy Głównego Biura Statystycznego CBS.

Pandemia koronawirusa i wprowadzone w związku z nią obostrzenia bardzo negatywnie wpłynęły na stan holenderskiej gospodarki. W porównaniu z sytuacją sprzed marca spadły m.in. inwestycje, konsumpcja, eksport oraz produkcja przemysłowa.

W efekcie aż 11 z 13 głównych współczynników określających kondycję holenderskiej gospodarki jest obecnie na poziomie niższym niż ich średni stan w minionych latach – wynika z opublikowanej we wtorek analizy CBS.

Jeśli jednak za punkt odniesienia przyjąć nie sytuację sprzed początku pandemii, ale ostatnie trzy, cztery miesiące, to widać, że na niektórych polach doszło do zatrzymania negatywnego trendu czy nawet poprawy.

Nastroje producentów w sierpniu polepszyły się już czwarty miesiąc z rzędu (co nie zmienia faktu, że nadal są na niskim poziomie), a nastroje konsumentów przestały się pogarszać.
Dzięki tarczom antykryzysowym udało się też ograniczyć liczbę bankructw: w sierpniu było ich najmniej od ponad dwóch dekad!

Także zbiorcze dane z pierwszego półrocza dotyczące bankructw były uspakajające. W pierwszej sześciu miesiącach 2020 r. liczba upadłości ogłoszonych przez holenderskie sądy była tylko o 0,8% wyższa niż w pierwszej połowie roku ubiegłego roku. Więcej na ten temat:

Przedsiębiorcy odporni na koronawirusa? W lipcu najmniej bankructw od 20 lat!

Bezrobocie rośnie, ale wciąż jest na stosunkowo niskim poziomie, szczególnie w porównaniu z wieloma innymi krajami strefy euro. W sierpniu w Holandii zarejestrowanych było 426 tys. bezrobotnych, a stopa bezrobocia wyniosła 4,6%. Więcej na ten temat:

Bezrobocie w sierpniu trochę wyższe

W porównaniu z ubiegłym rokiem w lipcu zmniejszyły się inwestycje (o 4,5% w skali roku), eksport towarów (-0,6%), produkcja przemysłowa (-5,8%) oraz wydatki konsumpcyjne (-6,2%), ale spadki te były mniejsze niż w poprzednich trzech miesiącach.  

Pandemia nie wpłynęła znacząco na rynek nieruchomości. Mieszkania i domy nadal szybko drożeją, a w sierpniu płacono za nie średnio o ponad 8% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Również w poprzednich miesiącach wzrost cen nieruchomości był wysoki:

W Holandii dalszy wzrost cen nieruchomości

Koronawirus uderzył jednak w branżę pośrednictwa pracy. Obroty agencji pracy (uitzendbureaus) były w drugim kwartale tego roku o ponad 16% mniejsze niż w drugim kwartale roku ubiegłego.

Przypomnijmy, pierwszy potwierdzony przypadek osoby zakażonej koronawirusem stwierdzono w Holandii 27 lutego, a o pierwszej ofierze śmiertelnej informowano 6 marca. Mniej więcej w połowie marca rząd wprowadził pierwsze daleko idące obostrzenia, uderzające w gospodarkę.

Część obostrzeń po kilku miesiącach zniesiono. Latem w Holandii dochodziło do mniejszej liczby zakażeń i wydawało się, że sytuacja powoli zmierza ku lepszemu. Od początku września liczba zakażeń znów szybko rośnie. Zwiększa się też liczba hospitalizacji i zgonów. W środę 24 września padł kolejny rekord dziennej liczby zakażeń:

Kolejny rekord zakażeń - w środę 2364 zachorowania

Według dyrektora Państwowego Instytutu Zdrowia RIVM można już mówić o drugiej fali pandemii w Holandii:

Szef Instytutu Zdrowia: jesteśmy na progu drugiej fali pandemii

Jeśli w związku z rosnącą liczbą zakażeń rząd zdecyduje się na wprowadzenie nowych obostrzeń, wpłynie to także na sytuację gospodarczą. To, że w połowie września część wskaźników określających koniunkturę była nieco mniej negatywna, nie oznacza więc, że doszło do długotrwałej zmiany trendu. Sytuacja jest dynamiczna, przebieg pandemii trudno przewidzieć, a związana z nią niepewność nie sprzyja trwałemu ożywieniu gospodarczemu.

26.09.2020 Niedziela.NL

(łk)