Holandia: „Ludzie kradną ze szpitali maseczki i środki dezynfekujące”

Koronawirus

Niektórzy pacjenci, pracownicy i odwiedzający szpitale kradną maseczki ochronne czy środki do dezynfekcji dłoni – poinformowały niderlandzkie media.

W czasach epidemii tego rodzaju produkty zyskały na wartości, a ich zakup jest mocno utrudniony lub wręcz niemożliwy. Niestety u niektórych osób obudziło to najgorsze instynkty.

„Szpitale borykają się z problemem kradzieży różnorakich środków. Niektórzy pracownicy i odwiedzający wynoszą do domu maseczki, sterylne rękawiczki i środki do dezynfekcji dłoni na bazie alkoholu”, czytamy w portalu nos.nl.

Do takiej sytuacji doszło m.in. w szpitalu w Deventer. – Skala tego zjawiska nie jest wielka, ale widzimy, że tak się dzieje i jest to bardzo przykre. – lokalny dziennik „De Stentor” cytuje rzecznika prasowego tej placówki Erica van Zijla. – Te produkty są nam teraz bardzo potrzebne, aby chronić naszych pacjentów i pracowników – dodał.

Szpital zapowiedział, że w przypadku przyłapania kogokolwiek na próbie kradzieży będzie składać zawiadomienia o przestępstwie.

Holenderski Związek Szpitali NVZ poinformował w poniedziałek, że brak maseczek i innych środków medycznych to w wielu placówkach coraz większy problem. Dyrektorzy szpitali domagają się kolejnych dostaw, ale nie wiadomo, kiedy do nich dojdzie, opisuje portal nos.nl.

17.03.2020 Niedziela.NL

(łk)