Holenderskie szkoły skrytykowane za wymaganie od uczniów laptopów

Archiwum '20

fot. Shutterstock, Inc.

Coraz więcej holenderskich szkół średnich wymaga od swoich uczniów posiadania laptopa, choć tak naprawdę jest to prawnie zabronione – w rozmowie z dziennikiem Volkskrant, przekazała organizacja Stichting Leergeld.

Organizacja, która ma 108 lokalnych oddziałów, w zeszłym roku pomogła 127 tys. holenderskich uczniów w zakupie rowerów oraz opłaceniu wycieczek szkolnych, imprez sportowych i rozmaitych kulturalnych aktywności. W tym roku duża część budżetu fundacji została przeznaczona na laptopy i tablety, których potrzebują uczniowie.

„Nie chcemy płacić za zwykły sprzęt szkolny pieniędzmi, które są przeznaczone na zwalczanie ubóstwa” - przekazała dyrektorka Stichting Leergeld, Gaby van den Biggelaar. „Jednakże coraz więcej szkół bezkarnie łamie zasady i wymaga od uczniów posiadania sprzętu”.

Szkoły średnie otrzymują od rządu około 300 euro na pokrycie materiałów dydaktycznych każdego ucznia, ale środki te nie są przeznaczone na sprzęt elektroniczny. „Jeśli szkoła chce, aby laptopy były obowiązkowe, powinna za nie zapłacić” - przekazała rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji.

Tymczasem w Amsterdamie zapadła decyzja o wstrzymaniu dotacji dla siedmiu szkół, które zwróciły się do rodziców z prośbą o wpłatę „dobrowolnej” składki w wysokości 225 euro. Choć opłata ma być nieobowiązkowa, to rodzice doświadczają dużej presji i uważają, że żądane tak wysokich składek zwiększa tylko nierówności w systemie edukacji.

10.09.2020 Niedziela.NL

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki