Holandia: Wypadek w pracy. Jak dostać odszkodowanie?

Archiwum '16

Expertise en schaderegelingsbureau TIJBOUT, specjaliści od spraw odszkodowań. Fot. Shutterstock

W Holandii mieszka, pracuje i podróżuje wiele osób na relatywnie małej powierzchni co niesie ze sobą wiele różnych typów ryzyka. Różne instancje starają się za pomocą przepisów i reguł ruchu drogowego, regulacji prawnych dotyczących pracy oraz sposobu w jaki obywatele traktują siebie nawzajem, zabezpieczyć prawidłowe funkcjonowanie państwa.

Podobnie jak i w innych państwach na świecie, również i w Holandii prawo nie zawsze jest przestrzegane. I czasami istniejące ryzyka przeradzają się w bolesną rzeczywistość, na przykład w formie wypadków, w których ktoś odnosi obrażenia cielesne. Dla ofiary wypadku rozpoczyna sie trudny okres: traumatyczne przeżycia, terapie medyczne, niezdolność do pracy, kłopoty finansowe i niepewność jutra.Skutki wypadku są tym bardziej skomplikowane jeżeli ofiara ulega wypadkowi w innym kraju niż ojczysty. Co ofiara może wiedzieć o holenderskim prawie i przepisach? Czy ofiara zna istniejące możliwości dotyczące odzyskania swoich szkód

Wiele spraw w Holandii jest dobrze zorganizowanych. Panuje tu tak zwany przyjazny klimat dla ofiar wypadków. Wszystkie pojazdy są obowiązkowo ubezpieczone od szkód wyrządzonych osobom trzecim. Często pojazdy posiadają dodatkowe ubezpieczenie dla pasażerów. Pracodawcy są w wielu przypadkach odpowiedzialni za skutki wypadków ich pracowników w czasie wykonywania czynności. Wszystkie tego typu elementy są uregulowane prawnie. Jednak najlepszą drogę w kierunku uzyskania odszkodowania znają specjaliści.

Wypadki drogowe i wypadki w pracy, które zdarzyły się na terytorium Holandii podlegają najczęściej prawu holenderskiemu, bez względu na narodowość ofiary. Ofiara wypadku może skorzystać z pomocy prawnej która w większości przypadków jest bezpłatna dla ofiary, zgodnie z holenderskim prawem. Szczególnie cudzoziemcy najczęściej nie wiedzą , że istnieją takie bezpłatne możliwości uzyskania pomocy prawnej. W praktyce oznacza to, że nie korzystają ze swoich praw i nie otrzymują należnego im odszkodowania.

EXPERTISEBUREAU TIJBOUT w Zaandamie i Almere jest wyspecjalizowane w pozyskiwaniu odszkodowań za szkody osobowe ofiar wypadków i w ciągu 18 lat jego działalności załatwiło pozytywnie wiele tysięcy różnych przypadków szkód osobowych.

Chcielibyśmy przedstawić tu pewien przypadek, który pojawił się w naszym biurze i który warty jest omówienia.

W kwietniu 2004 roku pan M. zgłosił się do naszego biura z prośbą o reprezentowania jego interesów. Chodziło o wypadek w pracy, który miał miejsce rok wcześniej (w kwietniu 2003 roku) na polu gdzie uprawiano szparagi.

M. pracował przy maszynie foliującej posiadającej ruchome części.

W czasie pracy ubranie jego przykleiło się do folii i pan M. został wciągnięty w maszynę.

Badania wykonane przez inspekcję pracy wykazały, że ruchome części maszyny były niewystarczająco zabezpieczone.

Ten fakt wystarczył aby pracodawca stał się odpowiedzialny w sensie prawnym za wypadek.

Dopiero po wysłaniu przez nasze biuro żądania uznania odpowiedzialności cywilnej wypadek został zgłoszony towarzystwu ubezpieczeniowemu. Następnie zostały przeprowadzone negocjacje dotyczące rozmiaru szkód.

Pan M. miał zranioną prawą rękę i kolano. Od razu po wypadku był operowany i musiał ponad miesiąc przebywać w szpitalu. Przez kilka miesięcy pracodawca zapewnił panu M. dach nad głową ponieważ pan M. nie mógł ze względu na swoje obrażenia podróżować autobusem.

Po powrocie do Polski M. rozpoczął fizjoterapię a w roku 2005 ponownie musiał być operowany.

Na początku 2007 roku M. przyjechał do Holandii by poddać się badaniu medycznemu. Otrzymał zwrot kosztów podróży i zakwaterowania, a ponieważ nie mówił po holendersku został mu zapewniony tłumacz z naszego biura. Pobyt w Holandii został wykorzystany również do zebrania wszelkich informacji związanych z (finansowymi) następstwami wypadku. Odbyło się w tym celu spotkanie z przedstawicielem towarzystwa ubezpieczeniowego.

Pan M. miał 25 lat kiedy zdarzył się wypadek. Mieszkał z rodzicami, którzy mieli niewielkie gospodarstwo rolne w Polsce.

Po ukończeniu szkoły podstawowej M. poszedł do szkoły zawodowej. Doświadczenie zawodowe zdobywał w myjni samochodowej, straży granicznej a później jako pracownik sezonowy w Holandii.

Wypadek sprawił, że M. stał się całkowicie niezdolny do pracy. Otrzymywał w Polsce niewielką rentę. Pan M. sam miał plan aby ukończyć kurs na prawo jazdy dla kierowców autobusów, dzięki czemu mógłby otworzyć własną firmę przewozową. Plan ten został przedstawiony towarzystwu ubezpieczeniowemu, które go poparło w formie wypłacenia całkowitej sumy zadośćuczynienia w wysokości 150.000 euro.

W ten sposób została stworzona możliwość zbudowania nowej przyszłości dla pana M. pomimo jego inwalidztwa.

Koszty reprezentacji prawnej pana M. przez biuro odszkodowawcze Tijbout zostały również całkowicie pokryte przez towarzystwo ubezpieczeniowe.

Pan M. nie musiał więc płacić za swoją reprezentację prawną.

Jest to skutkiem, z jednej strony korzystnych regulacji prawnych, z drugiej natomiast strony skutkiem sposobu w jaki biuro Tijbout wykonuje swoją działalność.



Artykuł firmy Expertise en schaderegelingsbureau Tijbout, specjalistów w odszkodowaniach za szkody osobowe.

Expertise- en schaderegelingsbureau Tijbout BV
Kontakt: Agata Czekalska, tel. +31-36-530-2437

Internet: [POL] www.tijbout-letselschade.nl/polski/ [NED] www.tijbout-letselschade.nl

Numer rejestracja w Izbie Handlowej KvK Zaandam: 35022766.






[NED] Een bijdrage van Expertise- en schaderegelingsbureau Tijbout, specialisten in letselschade.

In Nederland wonen, werken en reizen veel mensen op een relatief kleine oppervlakte. Dat brengt risico’s met zich mee, ook al probeert de overheid alles zo veel mogelijk in goede banen te leiden. Zeg maar afspraken en regels over de wijze waarop we ons in het verkeer, op het werk en ten opzichte van elkaar moeten gedragen.

Maar die regels en afspraken worden niet altijd goed nageleefd; dat is in Nederland niet anders dan elders. Dan openbaart zich zo’n risico in de vorm van een ongeval, waarbij iemand gewond raakt. Voor het slachtoffer breken dan zeer onaangename tijden aan; een hoop ellende, medische behandelingen, arbeidsongeschiktheid, financiële zorgen en onzekerheid over de afloop. Een extra zorg ontstaat als het slachtoffer van over de landsgrenzen komt. Wat weet hij van de Nederlandse regelgeving? Wat weet hij van de mogelijkheden om zijn schade te verhalen?

In Nederland zijn vele zaken goed geregeld. Er heerst een zogenoemd slachtoffervriendelijk klimaat. Alle motorvoertuigen zijn verplicht verzekerd tegen schade aan derden. Vaak is er ook een inzittendenverzekering. Werkgevers zijn in veel gevallen aansprakelijk als een van hun werknemers een ongeval tijdens de uitoefening van hun werkzaamheden overkomt. Dit is in de wet geregeld. Maar welke wegen het best bewandeld kunnen worden blijft toch een zaak van specialisten.

Verkeers- of bedrijfsongevallen die plaatshebben in Nederland vallen onder het Nederlands recht, ongeacht de nationaliteit van het slachtoffer. Het slachtoffer kan gebruik maken van de juridische dienstverlening die in de meeste gevallen gratis (in zekere zin) wordt aangeboden. Ook dat is in de wet geregeld. Vooral de buitenlandse slachtoffers zijn meestal niet bekend met deze vorm van dienstverlening. Dat betekent in de praktijk dat zij geen aanspraak maken op hun rechten en daardoor een schadevergoeding mislopen.

EXPERTISEBUREAU TIJBOUT te Zaandam en Almere is gespecialiseerd in de afhandeling van letselschade in het belang van het slachtoffer en heeft in de loop der jaren al vele duizenden dossiers tot een goed einde gebracht.

In deze rubriek laten wij een casus zien die binnen het kantoor van TIJBOUT aan de orde is geweest en de moeite van het vermelden waard is.


Medio april 2004 meldde de heer M. uit Polen zich bij ons kantoor met het verzoek hem bij te staan.

Het ging om een arbeidsongeval dat een jaar eerder ( april 2003) plaats had op een aspergeakker.

M. werkte aan een folie-oprolmachine met bewegende delen.

Hij bleef met zijn kleding aan de folie plakken en werd toen de machine in getrokken.

Onderzoek van de arbeidsinspectie wees uit dat de bewegende delen onvoldoende waren beveiligd.

Daarmee was de aansprakelijkheid van de werkgever gegeven.

Pas nadat ons bureau de werkgever aansprakelijk had gesteld werd het ongeval aangemeld bij de verzekeringsmaatschappij. Vervolgens hebben onderhandelingen plaats gehad over de omvang van de schade.


M. was gewond geraakt aan zijn rechter arm en knie. Hij werd direct na het ongeval geopereerd en moest ruim een maand in een ziekenhuis worden verpleegd. M. werd nog enkele maanden door de werkgever opgevangen aangezien hij wegens zijn letsel niet met de bus kon reizen.

Na terugkeer in Polen kreeg M. daar fysiotherapie en werd hij in 2005 opnieuw geopereerd.

Begin 2007 werd een medisch onderzoek geregeld waarvoor M. naar Nederland kwam.

Hij kreeg de reis- en verblijfskosten vergoed en wegens de taalbarrière werd M. bijgestaan door een tolk van ons kantoor. Het verblijf in Nederland werd ook benut om informatie te verzamelen over de (financiële) gevolgen van het ongeval, dit in bijzijn van een vertegenwoordiger van de verzekeringsmaatschappij.

M. was 25 jaar toen het ongeval hem trof. Hij woonde bij zijn ouders op een kleine boerderij in Polen.

Na de lagere school volgde M. een technische vakopleiding. Werkervaring deed hij op in een autowasserette, bij de douane en later als seizoensarbeider in Nederland.

Door het ongeval werd M. volledig arbeidsongeschikt. Hij ontving in Polen een beperkte uitkering.

M. had zelf de gedachte om een opleiding tot buschauffeur te volgen, waarmee hij de mogelijkheid zou hebben om een eigen vervoersbedrijf te beginnen. Dat voornemen werd uiteindelijk door de verzekeraar gesteund in de vorm van een schadeloosstelling van € 150.000,00.

Daarmee werd M. de mogelijkheid geboden om in Polen ondanks zijn handicap weer een redelijk bestaan op te bouwen.


De kosten van de belangenbehartiger (van Tijbout) die de heer M. heeft bijgestaan zijn eveneens volledig door de verzekeringmaatschappij betaald.

De heer M. heeft dus geen kosten voor zijn juridische bijstand moeten betalen.

Dat is aan de ene kant het gevolg van een goede wettelijke regeling en aan de andere kant het gevolg van de wijze waarop Bureau Tijbout zijn werkzaamheden verricht. “Cure and full pay”.




Expertise- en schaderegelingsbureau Tijbout BV
Contakt: Agata Czekalska, tel. +31-36-530-2437

Internet: [NED] www.tijbout-letselschade.nl [POL] www.tijbout-letselschade.nl/polski/

KvK-nummer: Zaandam 35022766.






29.06.2016 Niedziela.NL // źródło/bron: Expertise- en schaderegelingsbureau Tijbout BV, [NED] www.tijbout-letselschade.nl [POL] www.tijbout-letselschade.nl/polski/




Komentarze 

 
0 #1 SylwiaWojnowska 2019-08-16 12:28
Bardzo przykro jest mi uszłyszeć że poszkodowany dostał tak małą część tego co mu się należało. W chwili gdy osoba jest w pełni niesprawna do pracy, a ma zaledwie 25 lat i zobowiązanie prowadzić w przyszłości gospodarstwo rolne, wówczas w nakreślonym przypadku poszkodowany w życiu nie powinien by się zgodzić na kwotę mniejsza niz dwukrotnie to co wywalczyliście.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki