Holandii grozi „Nexit”? Komisje Europejska rozwiewa wątpliwości

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

„Polityczne trzęsienie ziemi przed wyborami europejskimi”, „kraj na rozdrożu pomiędzy koalicją proeuropejską a nastawieniem antyunijnym” - takie były reakcje w Europie po środowym zwycięstwie skrajnie prawicowego PVV w holenderskich wyborach parlamentarnych. Niemniej jednak, obawy, co do tego, że Holandia opuści w przyszłości Unię Europejską są uznawane za nieuzasadnione.

Odpowiadając na pytanie dotyczące możliwego „Nexitu”, czyli wyjścia Holandii z Unii Europejskiej, do którego wzywał lider PVV, Geert Wilders, rzecznik Komisji Europejskiej powiedział w czwartek: „Holandia jest państwem-założycielem Unii Europejskiej i bardzo silnym członkiem naszej unii. Wybory odbywają się w państwach członkowskich w regularnych odstępach czasu. Nie poddaje to samo w sobie żadnej wątpliwości co do członkostwa jakiegokolwiek kraju w Unii Europejskiej. Oczywiście w dalszym ciągu liczymy na aktywność Holandii w Unii Europejskiej”.

Niemniej jednak, jak zauważyła włoska gazeta La Stampa, Holandia musi teraz wybierać pomiędzy linią antyunijną a koalicją proeuropejską. Najprawdopodobniej zaistnieją również konsekwencje dla przyszłorocznego głosowania w Parlamencie Europejskim.

Włoski minister infrastruktury Matteo Salvini ze skrajnie prawicowej Ligi pogratulował w mediach społecznościowych swojemu koledze, Geertowi Wildersowi, mówiąc, że „nowa Europa jest możliwa”, natomiast skrajnie prawicowy premier Węgier, Viktor Orbán, powiedział że „nadchodzi wiatr zmian!”

Marine Le Pen stwierdziła, że „Wilders i jego ruch są sojusznikami jej Rajdu Narodowego” (partia Ressemblement National). „Wiele osób w Europie chce kontrolować masową i anarchiczną imigrację oraz rzucić wyzwanie obecnemu funkcjonowaniu UE” – powiedziała francuska polityk w wywiadzie dla radia France Inter. „Jestem optymistką” – powiedziała. „Możliwa jest zmiana Unii Europejskiej w Unię Narodów Europejskich, która pozwoliłaby wspólnie dokonać tego, czego nie możemy zrobić sami, przy poszanowaniu suwerenności narodów. Mamy szansę zmienić większość w Parlamencie Europejskim”.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w czerwcu przyszłego roku. W obrębie grup politycznych Fidesz Orbána należy do Partii Ludowej, która skupia chadeków i centroprawicowych konserwatystów, natomiast Liga i Ressemblement National są członkami grupy Tożsamość i Demokracja, w której swoje siedziby mają inne populistyczne partie prawicowe.

Należą do nich niemiecka AfD, belgijski Vlaams Belang, austriacka FPO, czeska Svoboda a přímá demokracie, estońska EKRE i duńska Dansk Folkeparti. Grupa ID posiada obecnie 52 z 705 mandatów w Parlamencie Europejskim. PVV była członkiem grupy ID, ale nie ma żadnych posłów do Parlamentu Europejskiego.

24.11.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Komentarze 

 
+1 #4 Witold 2023-11-25 14:53
Cytuję Bastian:
Chlopie, ty jako holender wylacz swoj ¨holenderski telewizor¨. Zdrowszy bedziesz. Wyjdz na spacer..


Pewnie myślisz że holenderska telewizja z Wildersem będzie jak TVPiS z Kaczyńskim. No i słusznie! Spacery są wyśmienite, o wiele lepsze niż siedzenie przed telewizorem. Też polecam spacery (wszystkim widzom TVPiS jak i holenderskich programów telewizyjnych).
Cytuj
 
 
0 #3 Franciszek 2023-11-25 13:14
Mam nadzieję że Wilders'a nie będzie w rządzie i nie będzie NEXITu, a w Polsce POLEXITu Kaczyńskiego!!!
Cytuj
 
 
-3 #2 Bastian 2023-11-25 12:36
Cytuję Paweł:
Oczywiście, wszystkie ruskie prostytutki i utrzymanki putinowskie gratulowały Wildersowi zwycięstwa. Jako Holender mogę powiedzieć, że to będzie tragedia dla Unii Europejskiej jako silnego organizmu
potrafiącego przeciwstawić się kremlowskim agenturom. Znamienne jest też to, kto gratulował zwycięstwa Wildersowi. Cóż, Hitler, Stalin, Putin, Orban czy Kaczyński również wygrali w demokratycznych wyborach, a czym
to się skończyło dla ich państw... Pożyjemy i zobaczymy.


Chlopie, ty jako holender wylacz swoj ¨holenderski telewizor¨. Zdrowszy bedziesz. Wyjdz na spacer..
Cytuj
 
 
-3 #1 Paweł 2023-11-25 01:28
Oczywiście, wszystkie ruskie prostytutki i utrzymanki putinowskie gratulowały Wildersowi zwycięstwa. Jako Holender mogę powiedzieć, że to będzie tragedia dla Unii Europejskiej jako silnego organizmu potrafiącego przeciwstawić się kremlowskim agenturom. Znamienne jest też to, kto gratulował zwycięstwa Wildersowi. Cóż, Hitler, Stalin, Putin, Orban czy Kaczyński również wygrali w demokratycznych wyborach, a czym to się skończyło dla ich państw... Pożyjemy i zobaczymy.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki