HOLANDIA: Tragedia w Marknesse. 20-letni Polak zginął w wypadku.

Archiwum

Tragedia w Marknesse, niewielkiej miejscowości w prowincji Flevoland. W nocy z 21 na 22 lipca około godziny 2.00 samochód osobowy potrącił tam pieszego. Potrącony mężczyzna zginął na miejscu. Jak informuje policja, był to 20-letni Polak.

Do zdarzenia doszło na ulicy Vollenhoverweg. Jak czytamy w komunikacie policji regionu Flevoland, na miejscu szybko pojawiła się pierwsza pomoc. Wezwano również helikopter, który mógłby szybko przewieźć poszkodowanego do szpitala. Mimo prób reanimacji, mężczyzna jednak zmarł na miejscu.
Policja nie podaje na razie wielu szczegółów na temat wypadku oraz jego przyczyn. Wiadomo jedynie, że za kierownicą samochodu, który potrącił Polaka, zasiadał 22-letni mężczyzna, pochodzący z pobliskiego miasteczka Vollenhove.   

Mężczyzna był w wielkim szoku, czytamy w policyjnym komunikacie, oraz złożył wyjaśnienia na komisariacie. Sprawą zajęli się specjaliści wydziału wypadków drogowych regionu Flevoland i być może już wkrótce dowiemy się więcej na temat tego tragicznego w skutkach wypadku.

ŁK, Niedziela.NL