160 mln euro za dwa obrazy? Holenderskie muzeum: powalczymy

Archiwum '15

fot. Shutterstock

Dyrektor amsterdamskiego Rijksmuseum zamierza „poważnie powalczyć” o dwa obrazy Rembrandta, które od roku czekają na kupca. Cena jest astronomiczna, ale według dyrektora istnieje poważna szansa, że uda mu się zebrać wymaganą kwotę.

To „realistyczne marzenie” powiedział Wim Pijbes, dyrektor amsterdamskiego Muzeum Królewskiego (Rijksmuseum), w rozmowie z radiem BNR. Rijksmuseum to jedno z największych i najpopularniejszych muzeów w Holandii, z najbogatszą na świecie kolekcją siedemnastowiecznego malarstwa niderlandzkiego.

Pijbes nie chciał na razie powiedzieć, skąd pochodzić mają pieniądze, które trzeba wyłożyć za dwa portrety autorstwa Rembrandta. – Czasami nie można zbyt wiele mówić o zbieraniu funduszy, ale jesteśmy już w późnej fazie tego procesu – powiedział dosyć tajemniczo.

Rzecznik holenderskiego ministerstwa edukacji, kultury i nauki zapowiedział już, że ministerstwo nie zamierza się dokładać do tego zakupu, poinformował portal holenderskiej telewizji publicznej nos.nl.

O które obrazy toczy się gra? Chodzi o dwa portrety ślubne autorstwa Rembrandta, przedstawiające Maertena Soolmansa i Oopjen Coppit. Powstały w 1634 r., czyli w czasie tuż po przeprowadzce malarza z rodzinnej Lejdy do Amsterdamu.  

Od 1877 r. obrazy znajdują się w posiadaniu francuskiej rodziny Rothschildów. Wcześniej były własnością amsterdamskiej rodziny Van Loon. Nie wiadomo za ile je wówczas sprzedano, ale na pewno było to znacznie mniej niż cena, o której mówi się obecnie.

- Wówczas wiele holenderskich obrazów trafiło za granicę, a teraz od czasu do czasu prace te znów pojawiają się na rynku. Zadaniem Rijksmuseum jest więc zrobienie wszystkiego co w naszej mocy, by podjąć poważną próbę odzyskania tych obrazów – tłumaczył Pijbes. 



25.08.2015 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki