Holandia: Odsiedział ponad 8 lat. Sąd: unieważniamy wyrok

Archiwum '15



To jedna z najgłośniejszych holenderskich pomyłek sądowych: Martien Hunnik po ponad trzech dekadach życia z piętnem mordercy, we wtorek 26 maja 2015 r. usłyszał od sądu, że wyrok sprzed lat będzie unieważniony.

O tym morderstwie mówiły wówczas wszystkie holenderskie media. W listopadzie 1981 r. ktoś zastrzelił w Hilversum Barta van der Laara, szefa wytwórni płytowej i bardzo wpływową osobę w niderlandzkim show-biznesie. Gazety szybko nazwały tę sprawę „Hilversumse showbizzmoord” (show-biznesowy mord w Hilversum).

W dwa lata po morderstwie policja aresztowała Martiena Hunnika, chłopaka zajmującego się prostytucją i z problemami psychicznymi. Przyznał on, że jego klientem był też (jeden raz) van der Laar. Według Hunnika policjanci wykorzystali jego problemy psychiczne i tak długo go przesłuchiwali i mu grozili, aż złamał się i przyznał do morderstwa, którego nie popełnił.

Później Hunnik wycofał zeznania, ale ostatecznie skazano go na dwa lata więzienia i pobyt w zamkniętym zakładzie dla przestępców z problemami psychicznymi (tbs). W sumie w więzieniu i w zakładzie zamkniętym Hunnik spędził osiem lat.

Dopiero gdy później wrócono do sprawy, okazało się, że tak naprawdę nie ma żadnych przesłanek (w wyjątkiem wymuszonych na nim zeznań) ku temu, by sądzić, że to Hunnik zamordował van der Laana. Najprawdopodobniej za jego śmierć odpowiada dwóch sprawców, pracujący na zlecenie skłóconego z van der Laanem partnera biznesowego. Nie staną oni przed obliczem sądu, bo sprawa się przedawniła, a jeden z podejrzanych i tak już nie żyje.

- Od lat tak się nie czułem. Jak wolny człowiek – powiedział po ogłoszeniu decyzji sądu Hunnik. Sąd zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy, co oznacza, że poprzedni wyrok, uznający Hunnika za winnego, przestał obowiązywać.



29.05.2015 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki