Holandia: Zakażą fajerwerków? „Kolejny niespokojny sylwester”

Holandia

W wielu holenderskich miastach miniony sylwester był niespokojny i pełen nielegalnie odpalanych fajerwerków, pożarów i aresztowań.

Lokalne zakazy odpalania fajerwerków często były lekceważone. Zakaz taki obowiązywał na przykład w Amsterdamie, ale wielu ludzi się do niego nie zastosowało. W stolicy w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia było „niespokojnie”, przyznała burmistrz Femke Halsema.

Policja aresztowała w sylwestra w Amsterdamie więcej ludzi niż w poprzednich latach. Zatrzymano w sumie kilkadziesiąt osób. Policjanci musieli też ochraniać strażaków, którzy gasili liczne niewielkie pożary wywołane nielegalnie odpalanymi sztucznymi ogniami.

Również w Hadze zatrzymano wielu ludzi, zakłócających porządek. W sumie aresztowano co najmniej 36 osób, poinformowały w Nowy Rok władze miasta. W kilku miejscach miasta było bardzo niespokojnie, a  funkcjonariusze zostali obrzuceni fajerwerkami. Rannych zostało dwunastu policjantów, poinformował portal nu.nl.

Zakaz odpalania fajerwerków obowiązywał w dwunastu miastach. Według burmistrzów zakaz taki byłby skuteczniejszy, gdyby obowiązywał na terenie całego kraju. Apelują o to między innymi włodarze Amsterdamu i Nijmegen. Dopóki ma on jedynie lokalny charakter, dopóty jego egzekwowanie będzie bardzo trudne, uważa burmistrz Nijmegen Hubert Bruls.

-Jeśli chcemy zmienić sposób świętowania sylwestra, to będzie to długotrwały proces - powiedział Bruls, cytowany przez nu.nl. Obecne lokalne zakazy fajerwerków to według niego za mało i warto byłoby się zastanowić nad wprowadzeniem ogólnokrajowego zakazu.

02.01.2023 Niedziela.NL // fot. hans engbers / Shutterstock.com

(łk)