Holandia, biznes: Jest recesja. Przynajmniej na papierze

Biznes

Fot. Shutterstock, Inc.

W drugim kwartale tego roku holenderski PKB zmniejszył się o 0,3% w porównaniu z pierwszym kwartałem. To drugi kwartał z rzędu ze spadkiem PKB, a to oznacza - przynajmniej oficjalnie - recesję.

Po raz ostatni holenderska gospodarka znalazła się w recesji na początku 2020 r. Wtedy przyczyną była pandemia i wprowadzone restrykcyjne obostrzenia. W ciągu pół roku PKB zmniejszył się wówczas gwałtownie, w sumie o prawie 10%. Była to jednak bardzo krótka recesja, bo w trzecim kwartale 2020 r. PKB zwiększył się już o ponad 6%.

Holandia wyszła z pandemicznego dołka szybciej niż sąsiednie kraje, ale teraz sytuacja gospodarcza w Holandii jest nieco gorsza niż np. w Niemczech, Belgii czy we Francji.

Recesja nie jest jednak głęboka. W pierwszym kwartale 2023 r. holenderski PKB zmniejszył się o 0,4%, a w kolejnym o 0,3%. Technicznie to recesja, choć w praktyce to bardziej stagnacja, uważają niektórzy ekonomiści.

W ostatnim kwartale 2022 r. PKB zwiększył się o 0,9%, a w trzecim kwartale 2022 r. zmalał o 0,2%, wynika z danych udostępnionych przez Główne Biuro Statystyczne CBS. Faktyczna stagnacja trwa więc od około roku.

Przyczynami spowolnienia gospodarczego są mniejsze wydatki gospodarstw domowych, spadek eksportu oraz gorsza sytuacja w rolnictwie, handlu oraz w gastronomii i hotelarstwie.

Wiele innych wskaźników gospodarczych jest jednak dobrych. Bezrobocie pozostaje bardzo niskie, a zapotrzebowanie na nowych pracowników jest wielkie. Także liczba bankructw nie jest wysoka. Ryzyko tego, że Holandia pogrąży się w głębokiej i długotrwałej recesji, nie jest więc wielkie.

17.08.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki