Polacy w Holandii częściej z pracą niż sami Holendrzy

Praca i kariera

fot. Shutterstock

Jesteśmy najbardziej zapracowaną nacją w Holandii – wynika z danych holenderskiego Centralnego Biura Statystycznego CBS.

CBS sprawdziło, ilu ludzi różnych narodowości zameldowanych w Holandii miało pod koniec 2013 r. pracę. Brano pod uwagę osoby w wieku od 15 do 74 lat.

Okazało się, że grupą z najwyższym odsetkiem ludzi z pracą są w Holandii właśnie Polacy. Spośród 96 tysięcy Polaków oficjalnie zameldowanych w Holandii i w wieku 15-74 lata zatrudnienie miało w listopadzie 2013 r. aż 71% z nich. W przypadku samych Holendrów odsetek ten wyniósł 68%, a na trzecim i czwartym miejscu znalazły się osoby pochodzenia Indonezyjskiego i z Hongkongu (po 67%). Także Portugalczycy mają relatywnie często pracę (65%).

Na samym dole tej listy znalazły się osoby z Somalii (jedynie 25% z nich miało pracę) oraz Iraku (37%). Również Bułgarzy (44%), Afgańczycy (45%) i Marokańczycy (46%) relatywnie rzadko mają pracę, wynika z danych CBS.    

Według autorów opracowania wysoki odsetek Polaków z pracą w Holandii wynika m.in. z tego, że Polacy przyjeżdżający do tego kraju są często młodzi i w wieku produkcyjnym. Większość Polaków przyjeżdża do Holandii właśnie w poszukiwaniu zatrudnienia, więc jest czymś logicznym, że odsetek pracujących Polaków jest w tym kraju wysoki.

Niski odsetek Bułgarów z pracą wytłumaczyć można z kolei tym, że w listopadzie 2013 r. (z tego okresu pochodzą dane CBS) holenderski rynek pracy nie był jeszcze dla nich całkowicie otwarty, co utrudniało znalezienie im legalnego zatrudnienia.

Dane CBS zadają też kłam twierdzeniom jakoby polscy czy bułgarscy imigranci w Holandii często korzystali ze świadczeń społecznych. Jest przeciwnie: w przypadku Polaków jedynie 3% pobiera w Holandii emeryturę, a 9% podaje zasiłek jako główne źródło dochodów. W przypadku Bułgarów liczby te były jeszcze niższe i wynosiły odpowiednio 1% i 5%.

Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku imigrantów np. z Somalii (aż 55% z nich żyje z zasiłków), czy Iraku (41%). Sami Holendrzy żyją z zasiłku równie często co Polacy (9%), jednak o wiele częściej pobierają tutejszą emeryturę (16% Holendrów jako główne źródło dochodu podaje właśnie świadczenie emerytalne).



07.12.2015 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+3 #2 mdk 2015-12-09 02:51
Z moich obserwacji praca w Holandii dla Polakow zazwyczaj jest szkodliwa czy zawalisz sobie pluca czy kregoslup, stawy oczy lub stres zniszcy ci psyhike prawda jest taka ze za to co zarobisz zdrowia sobie nie kupisz to jest takie bledne kolo, tych co sie "wypala" zastapia sie nastepnymi zupelnie jak czesciami zamiennymi, licza sie zyski a chciwosc jest wszedzie
Cytuj
 
 
+4 #1 Albatros 2015-12-07 12:20
Teraz jest na temat więc nie płaczcie. Pracowałem ponad 2 lata temu u takiego Polaka w branży wykończeniowej. Jako pracodawca był spoko gdyż płacił 14,5 euro za godzinę . Ale był tak łakomy na pracę że pracowaliśmy od Poniedziałku do Piątku od 7- 20 po 13 godzin a w sobotę od 8-17 9 godzin. Tyraliśmy tak przez ponad 2 miesiące. Nie powiem kasa była bardzo dobra, robota w ciepłym ale nasz szef przepłacił to zdrowiem. Od tej chytrości i łakomstwa dostał pylicy płuc już ponad rok siedzi w Polsce i się leczy. Więc pytam czy warto tak się zabijać dla pieniędzy? A wiadomo wykończeniówka to praca w bardzo szkodliwych warunkach. Opary farb, klei , rozpuszczalników, szpachli, Kurz , pył , brud. Teraz zarabiam w Holandii dużo mnie ale pracuję od poniedziałku do piątku po 8 godzin. W czystych pomieszczeniach. I nie narzekam mimo mniejszej kasy. Wykończeniówka jest dobra na 3-4 lata dłużej się nie da pracować szkoda zdrowia i życia.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Praca i kariera

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki