Plecy mapą twojego zdrowia

Zdrowie i Styl Życia

Ból pojawiający się w okolicach naszego kręgosłupa nie koniecznie musi wskazywać na schorzenie dotyczące tego organu, może on być również zwiastunem choroby narządu wewnętrznego.

Dlaczego tak się dzieje?

Istnieją powiązania pomiędzy pewnymi obszarami skóry, tkanki podskórnej, mięśniowej, okostnowej a także naczyniami i narządami wewnętrznymi unerwionymi z tego samego segmentu rdzenia kręgowego. Każdemu segmentowi rdzenia kręgowego odpowiada na obwodzie pole skórne unerwione przez włókna z jednego korzenia. Posiadamy 31 kręgów oraz 32 segmenty. W trakcie wykonywania masażu pleców chore organy wewnętrzne sygnalizują swoje uszkodzenie w postaci zmian skóry w obrębie poszczególnych segmentów. Jest to jeden ze sposobów wczesnego diagnozowania chorób.

Trochę może mocno powiedziane ale na podstawie wykonywanej przeze mnie pracy mogę śmiało powiedzieć, że wiele razy po wykonanej diagnostyce moje spostrzeżenia dotyczące stanu zdrowia pacjenta znalazły pokrycie w wykonywanych przez niego badaniach specjalistycznych. W poprzednim artykule opisywałam ból jako pierwszy sygnał ogniska chorobowego. Umiejscowienie tego bólu może być czasem bardzo mylące i wskazywać na zupełnie inną dolegliwość gdyż toczące się zmiany chorobowe w jednej tkance lub narządzie wewnętrznym mają charakter bólów rzutowanych i umiejscawia się nie koniecznie tam gdzie leży dany chory organ.

Czy można leczyć masażem choroby układu wewnętrznego?

Biorąc pod uwagę tylko masaż pleców jednym z najlepszych sposobów leczenia chorób wewnętrznych jest masaż łącznotkankowy. Polega on na zastosowaniu specjalnych chwytów i masowania obszarów według tak zwanej mapy-schematu. Został opracowany przez Cordesa i wyznacza dziesięć stref na naszych plecach obrazujących działanie poszczególnych organów wewnętrznych.

W czasie masowania stref dochodzi do pobudzenia krążenia w chorym organie wewnętrznym, co w znaczący sposób przyspiesza proces leczenia. Polecanym przeze mnie sposobem na szybkie pozbycie się ogniska choroby jest refleksologia. Daje ona wspaniałe efekty w leczeniu bardzo wielu dolegliwości. Polega ona na uciskowym masowaniu odpowiednich do danego schorzenia punktów na stopach, dłoniach oraz uszach.

Wiele osób zadaje mi pytanie czy można leczyć choroby nowotworowe za pomocą masażu?

Niestety nie ponieważ masowanie ogniska nowotworowego może spowodować rozsianie na inne organy. Choroba nowotworowa jest przeciwwskazaniem do stosowania masażu. W stanach krytycznych można jedynie znieczulać ból ale w takich przypadkach musi być przeprowadzona konsultacja pomiędzy lekarzem prowadzącym a terapeutą.

Istnieje wiele metod masażu, które w sposób naturalny pozwalają naszemu organizmowi osiągnąć wspaniałe zdrowie i kondycję. Jak widać masaże nie tylko pomagają w usunięciu dolegliwości ze strony kręgosłupa ale i poprawiają kondycje organów wewnętrznych. Starajmy się dbać o nasz organizm i nie doprowadzajmy go do stanów nadmiernego wyczerpania.

Anna Gallus, specjalista od spraw odnowy biologicznej i masażu, tel. +31-6-4258-8938