Holandia: skończmy z tym roamingiem w Europie!

Archiwum


Wyjeżdżasz na zagraniczne wakacje i nagle za smsa czy minutę rozmowy przez komórkę płacisz wielokrotnie więcej? Roaming, czyli opłaty za korzystanie z usług zagranicznych operatorów sieci komórkowych, to zmora podróżujących. 

Holenderscy parlamentarzyści chcą, by wysokie opłaty roamingowe na terenie Unii Europejskiej jak najszybciej stały się przeszłością. Teoretycznie powinno to nastąpić 15 grudnia 2015 r. Na początku obecnego roku przedstawiciele państw Unii umówili się, że to właśnie w grudniu roku przyszłego roaming na terenie UE przejdzie do historii.

Wydaje się to logiczne. Skoro już od lat obywatele UE mogą swobodnie przekraczać granice pomiędzy poszczególnymi krajami, a statystyczny europejski abonent telewizji satelitarnej wybierać może spośród dziesiątek kanałów tv, od portugalskich po niemieckie, to dlaczego za korzystanie z komórki tuż po przekroczeniu granicy nagle płacić musimy wiele razy więcej?

Nowe plany UE jednak nie wszystkim są na rękę. I choć jeszcze niedawno wydawało się, że data 15 grudnia 2015 r. jest pewna, a roaming w UE bezpowrotnie zniknie, teraz pewności takiej już nie ma.

Wysokie rachunki martwiły użytkowników, ale cieszyły operatorów. W wielu krajach część z operatorów nadal znajduje się w państwowych rękach, pisze portal nu.nl. Dotyczy to także państw południa Europy, a zatem krajów, przyciągających wielu turystów. A co za tym idzie – czerpiących milionowe dochody z roamingu.

Nie powinno więc zaskakiwać, że to właśnie Włosi – sprawujący obecnie przewodnictwo w UE – wyszli pod koniec września z propozycją złagodzenia unijnych planów. Włochy zaproponowały, by z opłat roamingowych zwolniona była jedynie pewna ograniczona liczba minut, smsów czy MB. Po przekroczeniu przez użytkownika limitu, operatorzy mogliby znów nakładać na niego opłaty roamingowe.

Swoją propozycję Włosi nazwali „Fair use”, choć z punktu widzenia użytkowników wydaje się ona mniej „fair” niż pierwotny pomysł, który w kwietniu 2014 r. uzyskał aprobatę Parlamentu Europejskiego.

W dodatku Włosi nie mówią już o 15 grudniu 2015 r. jako o dacie wprowadzenia nowego systemu.

Słowem, ambitny plan z kwietnia, mający na celu obronę interesów użytkowników, powoli zdaje się przegrywać w zderzeniu z wpływowym lobby operatorów telefonicznych, obawiających się zmniejszenia zysków.

Holenderski parlament zamierza w tym starciu stać po stronie użytkowników, wynika z tekstu opublikowanego przez portal nu.nl. We wtorek 30 września 2014 r. poseł rządzącej partii liberalnej VVD Bart de Liefde zwrócił się w holenderskim parlamencie do ministra gospodarki Henka Kampa, by ten na forum europejskim walczył o całkowite zniesienie roamingu.

Stanowisko takie zamierza wesprzeć również druga największa partia w parlamencie, lewicowa Partia Pracy PvdA. Oznacza to, że sprzeciw wobec włoskich planów liczyć może na większość w holenderskim parlamencie.

W czwartek i w piątek (2-3.10) w Mediolanie spotkają się unijni ministrowie odpowiedzialni za kwestie telekomunikacji. Zapewne dojdzie tam do starcia ministrów z państw domagających się całkowitego zniesienia roamingu (czyli np. holenderskiego ministra) z tymi, którzy się temu sprzeciwiają (np. włoski minister). Wydaje się, że ci pierwsi mają w ręku mocniejsze argumenty, gdyż ich stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego: od 15 grudnia 2015 r. roamingu nie ma już być.

 

Ł.K., Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki