Holandia: Jan Minkiewicz nie żyje

Archiwum

Jan Minkiewicz, fot. archiwum niedziela.nl, rok 2007

Przez wiele lat działał w Holandii na rzecz Polski i Polaków. Jan Minkiewicz, dziennikarz i rzecznik holenderskiego biura Solidarności, zmarł 20 kwietnia 2014 roku.

Pogrzeb odbędzie się 29 kwietnia o godzinie 12.00 na cmentarzu De Nieuwe Ooster przy ulicy Kruislaan 126 w Amsterdamie.



Jan Minkiewicz urodził się w 1946 roku w Sztokholmie, dokąd w trakcie wojny trafili jego rodzice. Następnie rodzina Minkiewiczów zamieszkała w Holandii, we Vlissingen.

Jan Minkiewicz studiował nauki polityczne i społeczne na Uniwersytecie w Amsterdamie (Universiteit van Amsterdam). To właśnie w trakcie studiów zainteresował się intensywnie krajem, z którego pochodzili jego rodzice – opisuje Christie Miedema w poświęconym Solidarności w Holandii rozdziałowi książki "Honderd jaar heimwee" ("Sto lat tęsknoty" - http://www.niedziela.nl/index.php?option=com_content&view=article&id=5960:temat-tygodnia-honderd-jaar-heimwee-sto-lat-tsknoty&catid=96:temat-dnia&Itemid=187 zbiór tekstów pod red. Wima Willemsa i Hanneke Verbeek).   

Od końca lat sześćdziesiątych Minkiewicz regularnie jeździł do Polski. Szybko nawiązał kontakt z polską opozycją, a w latach osiemdziesiątych wyrósł na kluczowego człowieka Solidarności w Holandii. Minkiewicz został stałym współpracownikiem biura informacyjnego Solidarności w Amsterdamie.

Idealnie nadawał się do tego zadania: znał zarówno język polski, jak i niderlandzki, był świetnym negocjatorem, sprawnym organizatorem oraz potrafił łączyć ze sobą ludzi. Wiedział, jak rozmawiać z Holendrami, by zainteresować ich sytuacją w Polsce oraz jak rozmawiać z Polakami, by dokładnie wyjaśnić im niderlandzki punkt widzenia.

Życie i działalność Jana Minkiewicza były wielkim budowaniem mostów pomiędzy Polską a Holandią.    

Przyjaciele z tych lat [od 1982 r. – ŁK] podkreślają jego bezgraniczną energię, z jaką rzucił się do pracy i jego zagorzałe próby zainteresowania [Holendrów] Polską. Był siłą napędową biura w Amsterdamie i odpowiadał za dużą część pracy (…) Kiedy [holenderskie] związki zawodowe zaprzestały finansowania biura, kontynuował działalność wraz z innymi członkami biura już z własnego mieszkania – i za własne pieniądze”, pisze Christie Miedema w tekście ze "Stu lat tęsknoty".

Po upadku komunizmu Minkiewicz pozostał w Holandii jednym z najważniejszych i najuważniej słuchanych znawców tematyki polskiej. Publikował w gazetach i czasopismach, zarówno w Holandii, jak i w Polsce; pracował też dla radia i zajmował się dziennikarstwem kulturalnym. Jan Minkiewicz był także tłumaczem. 
W 2002 roku został odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP.

Także w ostatnich latach działał w Holandii na rzecz Polski i Polaków: doradzał ambasadzie RP w Hadze, zabierał głos w holenderskich debatach związanych z Polską czy imigracją oraz niepokoił się sytuacją nowych polskich imigrantów zarobkowych w Holandii.

Jan Minkiewicz miał 68 lat.

Wraz z jego śmiercią odszedł jeden z najszlachetniejszych i najuważniej słuchanych polskich głosów w Holandii. To wielka, olbrzymia strata dla Polonii w Holandii. Zaś Holandia wraz z jego odejściem straciła człowieka, który jak nikt inny, potrafił mówić i pisać o Polsce.

Jan Minkiewicz od ponad czterech dekad opowiadał Holendrom Polskę, a Polakom Holandię.

Jego głosu będzie brakować.

Jan Minkiewicz przemawia na wystawie o Solidarności, Haga 17-01-2016. Fot. archiwum Niedziela.NL

















Jan Minkiewicz na spotkaniu autorskim z Olgą Tokarczuk w Ambasadzie RP, Haga 04-04-2007. Fot. archiwum Niedziela.NL






















Obchody 20. rocznicy upadku komunizmu i odzyskania niepodległości w Europie Środkowej, Haga 10-06-2009. Fot. archiwum Niedziela.NL






















Obchody 20. rocznicy upadku komunizmu i odzyskania niepodległości w Europie Środkowej, Haga 10-06-2009. Fot. archiwum Niedziela.NL

































Obchody 20. rocznicy upadku komunizmu i odzyskania niepodległości w Europie Środkowej, Haga 10-06-2009. Fot. archiwum Niedziela.NL















Obchody 20. rocznicy upadku komunizmu i odzyskania niepodległości w Europie Środkowej, Haga 10-06-2009. Fot. archiwum Niedziela.NL















Obchody 20. rocznicy upadku komunizmu i odzyskania niepodległości w Europie Środkowej, Haga 10-06-2009. Fot. archiwum Niedziela.NL
















Linki do informacji na innych stronach internetowych:
* Nekrolog ukazał się w Gazecie Wyborczej
* Zmarł Jan Minkiewicz - dziennikarz, w stanie wojennym rzecznik "Solidarności" na Holandię - informacja Gazety Wyborczej
* Odejście Jana Minkiewicza - informacja Ambasady RP w Hadze
* Zmarł Jan Minkiewicz (1946-2014) rzecznik Solidarności i obrońca praw Polaków - informacja portalu Polonia.nl



22.04.2014 ŁK, Niedziela.NL, ostatnia zmiana 23.04.2014

Komentarze 

 
+1 #8 piotr 2014-04-28 10:13
Gdyby zwykły Holender zobaczył na własne oczy jakie ugory leżą w Polsce jak prowadzą gospodarkę to by napewno nawet 4 euro na h nie dał,dla polaka który na nich patrzy się z góry
Cytuj
 
 
+2 #7 bogdan19734 2014-04-27 09:05
Tak zawsze jest ,i nie zmieni się,Dobry człowiek odchodzi zawsze szybko,Bo napewno gdyby Pan Minkiewicz zwiedził te wszystkie zakłady które brały udział w walce z komuną jak tam wiatr tylko chula ,to nie chciał by z takim człowiekiem miec do czynienia,jak Wałęsa,Pokażcie te wszystkie zakłady i tych ludzi jak teraz zyją to jest reklama,Ale sami doprowadzili do tego
Cytuj
 
 
0 #6 piotr 2014-04-27 00:26
Rozumiem tłumacz potrzebny jest ale człowiek taki jak Wałęsa po studiach ,nagrody nobla,itd nie umiał chociaż po angielsku? sory nie miał czasu,bo wyzwalał kraj?Z tego chyba by pozamykac zakłady pracy ,faktycznie tam gdzie najwięcej strajkowali to pozamykali zakłady Symbol solidarnosci
Cytuj
 
 
+2 #5 Tomasz Z. Sawicki 2014-04-26 21:33
Poprzednie komentarze skoncetrowały się na zdjęciach z Wałęsą. Pełnił tam rolę tłumacza i to był jedynie niewiele znaczący epi-
zod w Jego życiu. Mnogość tych zdjęć tworzy niezasadne skojarzenia.
Jan Minkiewicz zapisał się na trwałe w historii Polonii w Holandii i jak mało kto zasługuje na pamięć i szacunek rodaków. Miałem zaszczyt Go znać i wiadomość o Jego nagłym odejściu przyjmuję z żalem, powagą i szacunkiem.
Cytuj
 
 
+1 #4 piotr 2014-04-23 21:12
Tak to jesteśmy i nas niema.tak jest od zawsze.I żadne udawanie ze żal nic nie zmieni niczyjego życia .Ślad jaki zostawiamy po sobie się liczy.Napewno należy sie temu Panu pamięć.Nie oceniać nam go.Tylko dlaczego na każdym zdjęciu z Wałęsą który twierdzi że nie o taką polskę walczył,Skrucha? niech wytłumaczy tym rodziną co ich najblizsi zgineli,w strajkach ,ze nie o taką Polskę walczyli,Pomylił się Lechu.Te krzyże to pomnik czy postawione na tych zlikwidowanych zakładach?
Cytuj
 
 
+4 #3 ana 2014-04-23 09:44
Duża strata. Niech odpoczywa w pokoju.
Cytuj
 
 
-1 #2 bogdan19734 2014-04-23 08:08
Przecież dostał Nagrodę Nobla,Jak któremus z posłów skończyła sie kadencja i nie wybrali go.to pogorszyła mu się stopa życiowa ma on prawo do korzystania z pomocy państwa ,i nie tylko on każdy urzędnik z tego korzysta.O tym sie nie wspomina.A te dopłaty unijne,za ugory skoszone raz w roku kto bierze ?I Jeszcze dumni są z tego że do 2020,mozna okradać unie z tej kasy bo tak ustalili.Takie prawo.a wmawia się ze komuna kradła.teraz wszyscy muszą płacić .cała unia.a polacy dziwią sie że mało im tu płacą to jest bilans w europie.W polsce nie musisz być włascicielem,wystarczy że skosisz jakiś ugor kilka hektarów i masz dopłatę z unni,Teraz wiecie gdzie są wasze pieniądze,nie mówi się o tym,Ale unia to wspólnota jak rodzina,dużo tu ludzi jest z takich regionów ze mógły tak tak robic i ztego zyć,ale nie kazdemu wolno korzysta ztego kler też.Ale oni są nietykalni
Cytuj
 
 
+1 #1 piotr 2014-04-23 07:42
Widać na 3 zdjęciu od góry szczerość w oczach w wizerunku Minkiewicza,Bolek rozsiadł się jak watażka polski Już przez płot by nie przeszkoczył,Niema już zadnych płotów,Wrócić chce do solidarności 1 Szczerą wypowiedż słyszałem wczoraj z jego ust .Że dał możliwość by powstała polska demokracja choć nie zawsze uczciwie,ale chce teraz doprowadzić do tego by zaczeli oni płacić podatki i dawali prace ludzią wypowiedz psychopaty,Ale sam się przyznał że dzięki niemu bieda jest.A turystów powinno się zapraszać w takie miejsca gdzie kiedyś istniało życie były zakłady pracy.Pokazać że polaka nie powinno dopuszczać się do władzy,Nie Kraków Gdańsk tylko to z czego kiedyś ludzie żyli teraz pustynia lub magazyny odpadów.które trują ludzi,Jak starych oszukanych ludzi wyrzuca się na bruk,w imię prawa które ustanowili posłowie których Wałesa popiera.Doprowadził do tego by ci co go popierali,tak skończyli
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki