Rosyjski rząd rezygnuje z iPadów, wybiera sprzęt Samsunga

Świat

Rosnące napięcie w relacjach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi znalazło swoje nieoczekiwane odbicie w sferze IT. Jak donosi Business Insider, rosyjskim wysokim urzędnikom państwowym zakazano korzystać z flagowego chyba produktu czysto amerykańskiej myśli technicznej – iPadów. Mimo że produkty Apple'a są w Rosji wysoko cenione, muszą zniknąć z rządowych gabinetów. Powodem jest obawa przed działaniami amerykańskiego wywiadu.

Jeszcze kilka lat temu relacje Wschód-Zachód wyglądały zupełnie inaczej. W 2010 roku ówczesny prezydent Rosji, Dmitrij Medwiediew spotkał się w Dolinie Krzemowej ze Stevem Jobsem, który wręczył mu wówczas w podarunku iPhone'a. Rosyjski prezydent wielokrotnie pokazywał się później z produktami Apple, a płanszety (jak Rosjanie nazywają tablety) tej firmy stały się ulubioną zabawką lepiej sytuowanych obywateli tego wielkiego kraju.

Ujawnienie w zeszłym roku informacji o programie PRISM przez Edwarda Snowdena, a następnie jego ucieczka do Rosji i uzyskanie tam azylu politycznego doprowadziło jednak do gwałtownego wzrostu nieufności względem pochodzącej z Zachodu techniki. Jak donosiły media, kancelaria Władimira Putina zamówiła wówczas sporą partię elektrycznych maszyn do pisania, które wykorzystywane miały być do sporządzania poufnych dokumentów. Teraz po włączeniu Krymu do Federacji Rosyjskiej, gdy wizja militarnej konfrontacji przestała być tylko scenariuszem political fiction, ta nieufność rośnie jeszcze bardziej. Rosja najwyraźniej poszukuje dróg do uniezależnienia się od informatycznej infrastruktury Zachodu – i patrzy na Daleki Wschód.

Gdy kilka dni temu dziennikarze wypatrzyli ministrów rządu Federacji Rosyjskiej bez ich przydziałowych iPadów, za to z urządzeniami od Samsunga, musiały pojawić się pytania. Odpowiedział na nie w końcu minister komunikcji Nikołaj Nikiforow. Przyznał on, że w ostatnich dniach podjęto decyzję o porzuceniu sprzętu Apple'a i zastąpieniu go nowymi tabletami Samsunga, które określił jako bezpieczne produkty, zaprojektowane do pracy z poufnymi informacjami. Sprzęt koreańskiego giganta miał przejść przez najbardziej rygorystyczne testy i uzyskał wszystkie niezbędne certyfikaty.

Jednocześnie Nikołaj Anatoljewicz zaprzeczył, jakoby rezygnacja ze sprzętu Apple'a była formą odwetu za sankcje, które USA i jego sojusznicy wprowadzili wobec Rosji po ostatnich wydarzeniach na Krymie. Stwierdził za to, że rosyjscy urzędnicy dobrze sobie zdają sprawę z tego, że amerykańskie służby specjalne w tym trudnym politycznie okresie znacząco zwiększają ilość przechwytywanych informacji. Dlatego konieczne jest, aby instytucje rządowe bardzo ostrożnie dobierały sobie dostawców infrastruktury informatycznej. Dodał też, że rozmowy prowadzone są nie tylko z Samsungiem, ale też z pewnymi chińskimi producentami, których produkty miałyby zastąpić sprzęt Apple'a.

Rezygnacja ze sprzętu Apple'a nie wyczerpuje tego, co w sferze szeroko rozumianego IT dzieje się u naszego wschodniego sąsiada. Decyzja o ograniczeniu działalności w tym kraju przez mające swoją siedzibę w USA systemy kart płatniczych VISA i MasterCard spotkała się z reakcją Władimira Putina, który wczoraj zapowiedział, że Rosja rozpocznie prace nad własnym systemem kart kredytowych, biorąc przykład z Japonii i Chin, w których rodzime systemy bezgotówkowych płatności cieszą się ogromną popularnością.

28.03.2014 Dobreprogramy.pl / Niedziela.NL

Komentarze 

 
-1 #1 piotr 2014-03-29 08:04
Każdy produkt jakiegoś kraj jest konrolowany,a szczególnie informatyczny,Snowberd ich pouczył jakie stosują podsłuchy,Ale to nic nowego,rosjanie wiedzieli ,przecież oni też podsłuc***ą,a nie uważajmy ich za ***ów,do tej pory robią co chcą,i zrobią co mają w planie,Ucierpią tylko normalni ludzie,jak zawsze
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki