UK: Brytyjczyk ma 11 lat i już zarobił półtora miliona funtów

Świat

Chłopak z Norfolk pędzlem maluje fortunę. Jego pierwsze obrazy sprzedane zostały za 14 tys. funtów, a miał wtedy zaledwie sześć lat. Od tego czasu wartość prac tylko rośnie.

O Kieronie Williamsonie wszystkie media piszą: "To cudowne dziecko". Dzięki swoim pejzażom stał się milionerem.

Już kiedy chłopiec miał siedem lat za obrazy zarobił 150 tys. funtów. Jako 9-latek sprzedał płótna za ćwierć miliona funtów. Tylko w zeszłym roku zarobił prawie pół miliona funtów - tyle wypłaciła mu galeria z jego rodzinnego miasta.

Rodzice chłopca mówili dziennikarzom, że nic nie zapowiadało wielkiego talentu. 11-latek swoją przygodę z malowaniem zaczął od kolorowania dinozaurów rysowanych przez tatę.

Dzisiaj Kieth Williamson jest dumny ze swojego syna. "Niektórzy porównują Kierona do Picassa, bo 9-letni artysta namalował swoje słynne malowidło 'Picador', za które otrzymał krocie. A mój chłopiec miał zaledwie 7 lat, kiedy sprzedał prace na wystawie za 150 tys." - dodaje tata młodego malarza.

"Cudowne dziecko" pochodzi z typowej brytyjskiej rodziny. Mama była pielęgniarką, a tata elektrykiem. Kieron ma też siostrę Billie-Jo.

Rodzice rozsądnie zarządzają fortuną malarza. Najpierw kupili większy dom, w którym urządzili synowi wygodną pracownię. Mama została dyrektorem firmy, która zajmuje się artystycznym losem chłopca. 340 tysięcy funtów rodzina zainwestowała w akcje giełdowe. Za 300 tysięcy natomiast kupiła kolekcję 25 obrazów ulubionego artysty Kierona - Edwarda Seago.

Popularność chłopca wciąż rośnie. I to nie tylko na Wyspach. Sieć sklepów z odzieżą "GAP" zaproponowała mu podróż do Stanów Zjednoczonych i udział w sesji zdjęciowej. Firma Samsung chciała nakręcić z nim reklamówkę, w której miał stać na szczycie góry.

Rodzice odrzucają jednak tego typu oferty. W wywiadzie dla "The Daily Express" matka młodego malarza tłumaczyła, że "nie chce eksploatować syna". "Ma dopiero 11 lat, jest za mały. A my jesteśmy tradycyjną robotniczą rodziną. Nie chcemy odżegnywać się od naszego pochodzenia. Nasza córka także jest bardzo kreatywna, ale nie zamierza podążać śladami Kierona. Rodzeństwo jest zżyte, dlatego zgadzamy się na zdjęcia i filmowanie - ale tylko razem; jako rodzina" - wyjaśniła Michelle Williamson.

AR, Londynek.net

Komentarze 

 
0 #1 Zita 2014-10-22 09:14
Sam decyduje, czy chce ubezpieczyć tylko życie,
czy także zdrowie, jakiego poziomu zabezpieczenia oczekuje
(ma do wyboru aż 8 sum ubezpieczenia, sięgających nawet 200 tysięcy złotych) oraz
kto spośród jego bliskich będzie miał prawo do otrzymania
świadczenia ubezpieczeniowego (nie musi to być osoba spokrewniona).



Feel free to surf to my site: web - simtube.com: .../KMYH,
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki