Holandia: Trzęsienie ziemi na północy kraju. Już ponad tysiąc poszkodowanych

Holandia

W nocy z piątku na sobotę w okolicy wioski Wirdum (gmina Leeuwarden) doszło do trzęsienia ziemi o sile 3,1 w skali Richtera. Było to najpoważniejsze trzęsienie ziemi w tej części kraju od prawie roku.

Na północy Holandii od lat regularnie dochodzi do niewielkich trzęsień ziemi. To skutek wydobycia gazu w tej części kraju. W minionych latach ograniczono wydobycie, a rząd obiecał mieszkańcom, że wkrótce całkowicie je wygasi. Mimo to nadal dochodzi tu co pewien czas do wstrząsów.

Tak było też w nocy z piątku na sobotę około godz. 4:17, poinformowała lokalna telewizja RTV Noord. Do niedzielnego popołudnia ponad 400 ludzi zgłosiło straty spowodowane tym wydarzeniem. W środę holenderskie media informowały już o ponad 1,1 tys. takich zgłoszeń.

Około 280 poszkodowanych zdecydowało się na przyjęcie jednorazowego odszkodowania w wysokości 5 tys. euro. Ponad 800 pozostałych zgłaszających chce, by straty najpierw oszacował powołany do tego ekspert.

Warto przypomnieć, że jeszcze pięć lat temu ze złóż na północy Holandii wydobywano około 20 mld metrów sześciennych gazu rocznie, a teraz jest to już tylko 4,5 mld metrów sześciennych rocznie. Miało to być jeszcze mniej, ale ze względu na sytuację geopolityczną wydobywa się teraz nieco więcej gazu niż wcześniej zakładano. Więcej na ten temat:

Gaz na wagę złota, a Holandia rezygnuje z wydobycia. Dlaczego?