Premier Holandii: Nie jest dobrze, być może nowe obostrzenia jeszcze przed świętami

Koronawirus

Holenderski rząd nie wyklucza, że przed Bożym Narodzeniem wprowadzone zostaną nowe obostrzenia. Decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona 22 grudnia.

- Dane dotyczące liczby nowych zakażeń i liczby osób hospitalizowanych nie są dobre – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej Mark Rutte, szef holenderskiego rządu. Według niego jesteśmy w punkcie zwrotnym pandemii koronawirusa.

- Albo wspólnie zadbamy o to, by dane te się poprawiły, albo wciąż będzie przybywać zakażonych i hospitalizowanych. W takim wypadku nie wykluczam, że przed Bożym Narodzeniem będziemy zmuszeni wprowadzić kolejne restrykcyjne obostrzenia – powiedział Rutte, cytowany przez portal nu.nl.

Jednocześnie wskazał światełko w tunelu. Jeśli wszyscy będą się stosować do obostrzeń także w okresie bożonarodzeniowym, to „być może w połowie stycznia dojdzie do złagodzenia obostrzeń”. Aby tak się stało, musimy jednak „wspólnie na to zapracować”, podkreślił Rutte.

Niektórzy liczyli, że premier ogłosi we wtorek złagodzenie części obostrzeń na okres świąteczny. Jeszcze kilka tygodni także sam premier sugerował, że rozważa takie rozwiązanie.

Sytuacja epidemiologiczna w Holandii w minionych dniach uległa jednak pogorszeniu i o złagodzeniu obostrzeń na razie nie ma mowy, opisują niderlandzkie media.

Państwowy Instytut Zdrowia RIVM poinformował we wtorek, że w ciągu tygodnia zakażenie koronawirusem stwierdzono u 43 tys. osób. To o 10 tys. zakażonych więcej niż tydzień wcześniej.

Decyzja w sprawie ewentualnych nowych obostrzeń ma być ogłoszona we wtorek 22 grudnia. Premier nie chce na razie mówić, jakiego rodzaju obostrzenia mogłyby to być.
Rutte podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że po wielu miesiącach pandemii, ograniczenia kontaktów społecznych i kryzysu wspólne świętowanie Bożego Narodzenia jest dla wielu ludzi w tym roku szczególnie ważne. Zniesienie części obostrzeń w obecnej sytuacji epidemiologicznej byłoby jednak nierozważne.

Święta powinniśmy więc obchodzić w małym gronie, najlepiej tylko domowników. Jeśli chodzi o odwiedziny, to w tej chwili w Holandii obowiązuje zasada, że w ciągu jednego dnia przyjąć można maksymalnie jedną grupę gości składającą się maksymalnie z trzech osób (dzieci do lat 12 nie wliczają się do tego limitu). Goście powinni stosować się do zasady zachowania co najmniej 1,5 m odstępu od innych osób.

Obchodzenie świąt w towarzystwie licznych krewnych lub przyjaciół nie będzie więc w tym roku możliwe. Tegoroczne święta dla wielu rodzin będą też trudne z innego powodu.

– Przy świątecznych stołach będzie dziesięć tysięcy pustych krzeseł – powiedział Rutte, nawiązując do faktu, że w Holandii z powodu koronawirusa zmarło już prawie 10 tys. osób. Ten rok to „ciężki rok straty i żałoby”, dodał.

We wtorkowej konferencji prasowej uczestniczył też minister zdrowia Hugo de Jonge. Minister poinformował, że pierwsze szczepionki na COVID-19 trafią do Holandii na początku stycznia. Będzie ich około pół miliona. W sumie w pierwszym kwartale 2021 r. do Holandii trafi około 2,2 mln szczepionek firmy Pfizer/BioNTech. Jako pierwsi szczepieni będą pracownicy służby zdrowia.

Jak dotąd zakażenie koronawirusem potwierdzono oficjalnie u ponad 570 tys. mieszkańców Holandii. Faktyczna liczba osób, które przeszły zakażenie jest jednak dużo wyższa, uważają eksperci. Jaap van Dissel, szef Państwowego Instytutu Zdrowia RIVM, powiedział w środę, że w sumie zakażenie przeszło już najprawdopodobniej około 2 mln mieszkańców Holandii.

09.12.2020 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)