Minister chce, aby dzieci były poddawane testom na koronawiusa przed wejściem do szkoły!

Koronawirus

Kiedy tylko szybkie testy na koronawirusa zostaną zatwierdzone przez holenderskie władze, minister ds. szkolnictwa podstawowego i średniego, Arie Slob, chce rozpocząć eksperyment w ramach którego dzieci będą poddawane testom tuż przed wejściem do szkół.

Według Sloba, pomogłoby to znacznie zredukować liczbę zakażeń, do których dochodzi w placówkach edukacyjnych. Minister przestawił swój pomysł w czasie debaty parlamentarnej, która odbyła się w minioną środę.

Szybkie testy na koronawirusa pozwolą na otrzymanie wyników w ciągu zaledwie kilku minut. Jeśli wynik będzie negatywny, dziecko będzie mogło wejść do szkoły i brać udział w zajęciach. Jeśli pozytywny – uczeń zostanie odesłany do domowej kwarantanny bądź na test PCR oferowany przez urząd zdrowia.

Z danych instytutu zdrowia publicznego RIVM wynika, że liczba zakażeń w szkołach w dalszym ciągu rośnie. Do około 8,5% infekcji dochodzi w szkołach bądź placówkach opiekuńczych przeznaczonych dla dzieci.

Wcześniej w tym tygodniu lekarz pediatrii i epidemiologii dziecięcej, Patricia Bruijning, przekazała że jeśli rząd chce obniżyć liczbę zakażeń, powinien zmienić podejście dotyczące organizacji pracy szkół. Bruijning zasugerowała zredukowanie kontaktów pomiędzy uczniami, wprowadzenie okresowych przerw od nauki oraz testowanie także bezobjawowych uczniów.

Również Zespół ds. Zarządzania Epidemią zalecił rządowi wydłużenie ferii zimowych o tydzień, ale póki co, nie podjęto żadnej decyzji w tej sprawie.


27.11.2020 Niedziela.NL

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)