Biznes: Amerykański rząd nie chce już respiratorów Philipsa. „Zaskakująca decyzja”

Biznes

fot. Cineberg / Shutterstock.com

Amerykański rząd zerwał kontrakt z Philipsem na dostawę dziesiątek tysięcy respiratorów – poinformował w poniedziałek koncern z Eindhoven.

Początkowo rząd USA chciał, by Philips dostarczył mu 43 tys. tych urządzeń. Holenderska firma jak dotąd sprzedała Amerykanom 12,3 tys. respiratorów. I tyle starczy, uznały amerykańskie władze i zerwały kontrakt.

Władze koncernu przyznały, że decyzja rządu USA ich zaskoczyła. Jednocześnie podkreśliły, że Amerykanie mieli prawo do jej podjęcia.

- W przeciwieństwie do prywatnych firm rząd amerykański miał prawo do zakończenia umowy bez podania przyczyn. I tak się teraz stało – portal nu.nl cytuje przedstawiciela Philipsa.

Na początku pandemii rząd USA podpisał wiele umów na dostawy respiratorów. Dziesięciu producentów miało dostarczyć Amerykanom w sumie 187 tys. tych urządzeń. Respiratory ogrywają kluczową rolę w walce z pandemią COVID-19. Do leczenia najpoważniej chorych, trafiających na oddziały intensywnej terapii, potrzeba właśnie respiratorów.

W szczytowym momencie epidemii w wielu państwach brakowało respiratorów lub istniała obawa, że wkrótce ich zabraknie. W związku z tym firmy zajmujące się produkcją tego rodzaju sprzętu medycznego nie mogły narzekać na brak zamówień. W maju tego roku Philips porozumiał się np. z Komisją Europejską w sprawie wielkiego kontraktu, dotyczącego dostaw tysięcy nowych respiratorów. Więcej na ten temat:

Holandia: Philips wyprodukuje tysiące respiratorów dla europejskich szpitali

W marcu tego roku media sugerowały nawet, że Amerykanie być może będą rekwirować respiratory produkowane przez Philipsa na terenie USA. Donald Trump uruchomił wtedy zapisy starej ustawy „Defense Production Act”, dającej prezydentowi prawo do rekwirowania w czasach zagrożenia sprzętu produkowanego na terenie Stanów Zjednoczonych. Zaniepokoiło to wówczas władze Philipsa, informował dziennik „AD”.

Więcej na ten temat:

Holandia, biznes: Amerykanie zarekwirują respiratory Philipsa?

Teraz jednak, kiedy wiele z tych urządzeń zostało już dostarczonych do USA, administracja prezydenta Trumpa zmieniła zdanie. Amerykanie najprawdopodobniej uznali, że mają już wystarczająco dużo respiratorów, a długoterminowa umowa z Philipsem nie jest im już na rękę.

Anulowanie dużego zamówienia przez rząd USA będzie mieć negatywny wpływ na sytuację finansową Philipsa. Jeszcze w lipcu władze koncernu przewidywały, że wielkie zainteresowanie sprzętem medycznym spowodowane pandemią doprowadzi do dużego wzrostu obrotów. Teraz firma z Eindhoven prognozuje, że tegoroczne obroty będą zbliżone do ubiegłorocznych, czytamy w nu.nl. Na ponad 30 tys. respiratorach, które miały trafić do USA, Philips miał zarobić 387 mln euro – informuje dziennik „Eindhovens Dagblad”.

Philips to jedna z najbardziej znanych holenderskich marek na świecie i duma Eindhoven. Założona w 1891 roku firma przez wiele dekad kojarzyła się z telewizorami, pralkami czy żarówkami. Od ponad dekady koncern stawia jednak na specjalizację i pozbywa się kolejnych działów.

Obecnie firma skupia się przede wszystkim na produkcji specjalistycznego sprzętu medycznego. W minionych kilkunastu latach to właśnie ten dział najdynamiczniej się rozwijał, a przychody ze sprzedaży sprzętu medycznego stanowią już znaczną część obrotów koncernu. Więcej na ten temat:

Holandia, biznes: Philips nie chce już produkować żelazek, odkurzaczy i czajników

03.09.2020 Niedziela.NL
(łk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki