Holandia: 27-letnia mistrzyni łyżwiarstwa szybkiego przegrała walkę z chorobą autoimmunologiczną

Archiwum '20

Mistrzyni łyżwiarstwa szybkiego, Lara van Ruijven, zmarła w miniony piątek z powodu ciężkiej choroby autoimmunologicznej. Pod koniec czerwca 27-latka trafiła do szpitala z reakcją autoimmunologiczną, która doprowadziła do poważnych powikłań. Miała jedynie 27 lat.

Holenderka była jedną z najlepszych zawodniczek łyżwiarstwa szybkiego na świecie. Na koncie miała m.in. złoty medal mistrzostw świata w Montrealu (2018 rok) i brązowy medal igrzysk olimpijskich w Pjongczang (2018).

„To straszna wiadomość i ogromna strata dla holenderskiego sportu” - przekazał trener holenderskich łyżwiarek szybkich, Jeroen Otter. „Odkąd zachorowała 2 tygodnie temu, wszyscy za nią tęskniliśmy, ale dzisiejsza wiadomość jest tak ostateczna, że aż surrealistyczna” - dodał Otter.

Do pierwszych problemów zdrowotnych 27-latki doszło podczas zgrupowania kadry. 25 czerwca Lara zgłosiła się do lekarza z gorączką. Upadła na treningu, a następnie trafiła do szpitala. Okazało się, że natychmiast musi przejść operację. Jej stan się stopniowo pogarszał, została więc poddana kolejnej operacji. Bezskutecznie. Jej organizm zaczął niszczyć własne komórki, a układ odpornościowy przestał funkcjonować. Doprowadziło to do poważnych krwotoków wewnętrznych, których nie udało się powstrzymać.

„Lara zmarła w piątek wieczorem, w otoczeniu najbliższych osób” - przekazało holenderskie stowarzyszenie łyżwiarskie KNSB, dodając przy tym, że Van Ruijven była „zdyscyplinowana, a zarazem zawsze wesoła, skromna i urocza”.


14.07.2020 Niedziela.NL
(kk)