Holandia, biznes: Szef ING odchodzi do szwajcarskiego giganta

Biznes

fot. Tomasz Bidermann / Shutterstock.com

Ralph Hamers, odchodzący dyrektor holenderskiego banku ING, zostanie nowym szefem UBS, wielkiego szwajcarskiego banku – poinformował dziennik „NRC Handelsblad”.

Hamers na czele zarządu ING stanął w 2013 roku. Młody menadżer przez część ekspertów chwalony był za sprawne zarządzanie. Za jego czasów w ING doszło do daleko posuniętej digitalizacji usług, a bank spłacił kredyty udzielone mu przez państwo w trakcie kryzysu finansowego.

W oczach opinii publicznej i części polityków wizerunek Hamersa był mniej pozytywny. W 2018 roku rada nadzorcza ING chciała podwyższyć jego zarobki o 50%, do 3 mln euro rocznie. W tym samym czasie zarobki zwykłych pracowników banku miały wzrosnąć jedynie o 1,7%.

Decyzja ta wywołała falę oburzenia w mediach. Krytykowali ją również politycy, rządzący wówczas Holandią. Opisywaliśmy to na naszych łamach: Szef ING dostanie 50% podwyżki. „To jakiś absurd”.

Ostatecznie rada nadzorcza wycofała się z planu podwyżki. W tym samym roku w ING doszło do kolejnego skandalu. Według prokuratury mechanizmy kontrolne były w banku tak słabe, że przestępcy korzystając z usług ING mogli na wielką skalę prać brudne pieniądze – informowały media.

W reakcji na te oskarżenia bank zdecydował się pójść na ugodę z prokuraturą i zapłacenie rekordowo wysokiej kary i grzywny (w sumie 775 mln euro). Więcej na ten temat: Skandal w ING. Bank zapłacił 775 mln euro kary!

Fakt, że Hamers zdecydował się na odejście z ING dla części komentatorów nie jest zaskoczeniem. W Holandii był często krytykowany, ale za granicą cieszy się opinią bardzo zdolnego menadżera.

Axel A. Weber, zasiadający we władzach UBS, nazwał go „doświadczonym i bardzo szanowanym bankierem”. Według Webera, cytowanego przez portal nu.nl, pod rządami Hamersa ING stał się świetnym przykładem „cyfrowej innowacji w bankowości”.

Poza tym w szwajcarskim UBS, specjalizującym się w zarządzaniu majątkami milionerów i miliarderów, będzie zarabiać najprawdopodobniej wielokrotnie więcej niż w Holandii. Jego poprzednik w UBS zarobił w 2018 roku łącznie z bonusami 13,3 mln euro. Hamers w tym czasie zarobił w ING „jedynie” 1,75 mln euro, informuje „NRC Handelsblad”.

24.02.2020 Niedziela.NL

(łk)


Komentarze 

 
+1 #1 Barbara 2020-02-24 15:43
Uczciwie zrobic kariere to ciezka sprawa .
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki