Holandia: Polak skazany na 9 lat więzienia za zabójstwo rodaka

Archiwum '17

Sąd w Amelo skazał we wtorek 45-letniego Piotra P. na karę dziewięciu lat pozbawienia wolności. W lipcu tego roku P. zadał śmiertelny cios nożem Michałowi Mindykowskiemu.

Tragedia zakończona śmiercią 35-letniego obywatela Polski miała miejsce 29 lipca tego roku w miejscowości Hoge Hexel (gmina Wierden, niedaleko Almelo, prowincja Overijssel). Do zdarzenia doszło w jednym z domków na terenie parku Villapark Het Lageveld. Mieszka tu wielu Polaków zatrudnionych w agencji pośrednictwa pracy, opisuje dziennik Tubantia. 

Dzień przed śmiercią 35-letniego Mindykowskiego, w piątek 28 lipca, w trakcie imprezy w jednym z domków pomiędzy pijanymi uczestnikami zabawy doszło do kłótni. Następnego dnia 35-latek miał grozić Piotrowi P. i uderzyć go w twarz. Portal rtvoost.nl informuje, że 35-latek był też pod wpływem narkotyków (ecstasy). Według adwokata P. jego klient sięgnął po nóż, którym jeszcze przed chwilą obierał owoce, i zadał jeden cios. Prawnik oskarżonego tłumaczył, że jego klient działał w obronie koniecznej. 

Ofiara padła na ziemię i zmarła na miejscu. Jak wykazała później sekcja zwłok, rana w okolicach serca miała ponad 10 centymetrów głębokości. Według prokuratora P. musiał liczyć się z tym, że jego działanie mogło zakończyć się śmiercią ranionego mężczyzny. Poza tym cios nożem w klatkę piersiową w odpowiedzi na uderzenie w twarz był niewspółmiernie ostrą reakcją i nie może zostać uznany za obronę konieczną, tłumaczył prokurator.

Oskarżyciel domagał się dla oskarżonego kary 9 lat pozbawienia wolności. We wtorek sąd w Almelo wypowiedział się w tej sprawie. Sędzia zgodził się z prokuratorem i uznał, że skazany świadomie podjął ryzyko zabicia ofiary.

„Podejrzany zadał ofierze cios w lewą część klatki piersiowej, blisko serca. (…) Podejrzany posłużył się wielkim, ostrym i spiczastym nożem. Powszechnie wiadomo, że w klatce piersiowej i brzuchu znajdują się ważne organy i że zadanie ciosu nożem w klatkę piersiową, blisko serca, wiąże się z wysokim ryzykiem śmiertelnego zranienia”, napisano w wyroku (całość w języku niderlandzkim TUTAJ). 

Sędzia skazał P. na 9 lat więzienia. Jednocześnie nakazał mu zwrócenie rodzinie ofiary kosztów pogrzebu, nagrobka i podróży do Holandii (około 3,7 tys. euro).

30.11.2017 ŁK Niedziela.NL