Holandia: Pierwszy bilans noworocznych strat

Archiwum '17

fot. Shutterstock

Choć od sylwestra minęły zaledwie dwa dni, prywatni właściciele zgłosili już do ubezpieczycieli szkody opiewające na łączną kwotę 13 milionów euro. Straty są duże, jednak znacznie mniejsze niż w zeszłym roku.

W tym roku spokojniej było zarówno w Amsterdamie, jak i Utrechcie. Więcej strat odnotowano natomiast w Rotterdamie oraz w Hadze, gdzie spłonęło aż 40 samochodów.

Podczas noworocznych imprez zarejestrowano w sumie 7114 incydentów, o 500 mniej niż w zeszłym roku. W sylwestrową noc aresztowane zostały 492 osoby, czyli o 10 mniej niż w zeszłym roku.


03.01.2017 MŚ Niedziela.NL



Komentarze 

 
0 #4 Mazeba 2017-01-06 12:26
Cytuję Violetta:
Patole i śmiecie ?. Mieszkam w Hadze mam tu rodzinę i dobrą pracę . Nie jesteśmy patolami. Pozdrawiam.

Hehe w holandi dobrą pracę. Behehe w holandi niema dobrej pracy wystrczu spojrzeć w oferty pracy. wiec max na co moze cie stac to marne 2 tysie ero w biurze pracy badz rozliczeniach podatkowych dla nie ogarnietych polakow.
Cytuj
 
 
0 #3 Violetta 2017-01-06 08:02
Patole i śmiecie ?. Mieszkam w Hadze mam tu rodzinę i dobrą pracę . Nie jesteśmy patolami. Pozdrawiam.
Cytuj
 
 
+3 #2 janko 2017-01-04 11:00
HAGA SLAMSYYY NL. PATOLE TO ZBYT MALO POWIEDZIANE KUPA SMIECI I DUZO DZIECI
Cytuj
 
 
+3 #1 GREEE 2017-01-03 17:52
bo Haga to najwieksza patola w NL.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki