Holandia: Chciała karmić dziecko, straciła pracę. „To dyskryminacja”

Archiwum '16

Haskie władze miasta niesłusznie zwolniły urzędniczkę, która w godzinach pracy chciała karmić piersią dziecko, uznało niderlandzkie Kolegium Praw Człowieka.

Kobieta zwróciła się do kolegium (College voor de Rechten van de Mens z siedzibą w Utrechcie) ze skargą, ponieważ uznała, że wyrzucenie jej z pracy było aktem dyskryminacji ze względu na płeć, opisuje portal nu.nl.

Zgodnie z holenderskim prawem matki które po urodzeniu dziecka wróciły do aktywności zawodowej, mogą w godzinach pracy karmić piersią swe pociechy do czasu aż dziecko ukończy dziewiąty miesiąc życia. Maksymalnie mogą na to przeznaczyć jedną czwartą czasu pracy, przypominają niderlandzkie media.

Urzędniczka z Hagi nie uzyskała jednak zgody od przełożonego, by w trakcie pracy chodzić do żłobka w okolicy, gdzie przebywało jej dziecko. Doszło do konfliktu na linii pracodawca-pracownik, co zakończyło się zwolnieniem urzędniczki.

Władze Hagi zapowiedziały, że „przyjrzą się decyzji kolegium”. Postanowienia kolegium nie są wiążące, ale w większości przypadków strony sporów dostosowują się do tych decyzji, informuje nu.nl.

17.11.2016 ŁK Niedziela.NL