Fundusz kultury nie będzie już nazwany imieniem księcia Bernharda. Powodem sympatie nazistowskie

Kultura / Rozrywka

fot. Arthimedes / Shutterstock.com

Odtąd Fundusz Kultury Księcia Bernharda będzie nosił nazwę Funduszu Kultury –  organizacja ogłosiła na platformie X. W zeszłym miesiącu zmarły w 2004 roku holenderski książę trafił na pierwsze strony gazet po odkryciu jego oryginalnej legitymacji członkowskiej NSDAP, czyli partii nazistowskiej Adolfa Hitlera.

„Z szacunkiem i uznaniem dla przeszłości Fundusz Kultury będzie od dziś kontynuował działalność pod nazwą, która pasuje do tego, kim jesteśmy dzisiaj, ze szczególnym naciskiem na nasze treści” – powiedziała dyrektor, Cathelijne Broers.

Fundusz Kultury wspiera projekty z zakresu kultury i ochrony przyrody w Holandii. Odkrycie karty członkowskiej w partii nazistowskiej potwierdziło wcześniejsze dowody na przynależność księcia Bernharda do partii nazistowskiej. Wprawdzie zrezygnował on z członkostwa w 1936 roku, kiedy zaręczył się z księżniczką Julianą, babcią obecnego króla Willema-Alexandra. Niemniej jednak, aż do swojej śmierci w 2004 roku książę Bernhard zaprzeczał przynależności do partii nazistowskiej.

Nazistowska przeszłość księcia wyraźnie kontrastuje z jego reputacją bohatera ruchu oporu podczas drugiej wojny światowej. Jak podaje stacja NOS, przewodził londyńskiemu ruchowi oporu i był związany z Funduszem Kultury od jego powstania w 1940 roku. Fundusz, zwany wówczas Spitfire Fund, początkowo przeznaczony był na zakup sprzętu wojennego. Po zakończeniu wojny fundusz zajął się kulturą i przyrodą.

12.11.2023 Niedziela.NL // fot. Arthimedes, Rumunia / shutterstock.com / zdjęcie ilustracyjne

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki