Polska: Po śmierci 14-latki w Andrychowie policja uruchamia specjalny numer telefonu

Polska

Fot. iStock

To na razie pilotaż, ale jak się sprawdzi, to rozwiązanie ma wejść na stałe. Specjalny numer telefonu to reakcja na śmierć 14-latki w Andrychowie.

– Policja rusza z pilotażowym, ważnym programem szybkiej pomocy w sytuacji zagrożenia dzieci. Uruchamiamy specjalny telefon dla rodziców, dzięki któremu będą mogli natychmiast połączyć się z komendą wojewódzką, by pomoc dla ich dzieci przyszła natychmiast. Chronimy dzieciaki! – mów Marcin Kierwiński, szef MSWiA.

I nie ukrywa, że jest to reakcja na dramat, jaki rozegrał się przed sklepem w Andrychowie.

Natalia umarła

W grudniu 2023 r. – przypomnijmy – 14-letnia Natalia umarła z zimna na jednej z ulic Andrychowa (województwo małopolskie), tuż koło galerii handlowej.

Rano dziewczyna pożegnała się z ojcem i wyszła do szkoły. Tam źle się poczuła. Zadzwoniła do ojca i powiedziała, że robi jej się ciemno przed oczami, że nic nie widzi.

Nie wiedziała też, gdzie jest.

Ojciec Natalii bezskutecznie prosił policję o pomoc. Chciał, żeby policjanci namierzyli jej telefon, bo wtedy mógłby szybko odnaleźć córkę. Nikt tego nie zrobił.

Poszukiwania dziewczyny prowadziła głównie jej rodzina i znajomi. Natalię znalazł przyjaciel ojca.

– Zobaczyłem twarz dziewczynki, tragiczny widok. Leżała z telefonem w ręku. Telefon funkcjonował cały czas, bo nawet miała palec na ekranie i on się świecił – opowiadał pan Rafał.

Umierała niedaleko komisariatu

14-latka leżała obok galerii handlowej, 500 metrów od komisariatu policji. Trafiła do szpitala w Wadowicach. Tam następnego dnia zmarła.

Jako wstępną przyczynę tragedii biegli wskazali śmierć mózgową, która nastąpiła na skutek obrzęku mózgu, spowodowanego masywnym krwawieniem śródmózgowym – poinformował Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Błędy policji

Już pierwsze ustalenia wskazały na błędy ze strony policji. Prokuratura prowadzi śledztwo, a na początku lutego oficer dyżurny komisariatu w pobliskich Kętach dostał naganę za „niewłaściwe podjęcie działań służbowych”.

Trwają jeszcze postępowania dyscyplinarne wobec 4 kolejnych mundurowych. Ich działania są sprawdzane pod kątem tego, czy prawidłowo zareagowali na zgłoszenie ojca o zaginięciu córki. Mają one wyjaśnić także to, czy policjanci dopełnili obowiązków służbowych w kontekście poszukiwania dziewczyny.

Specjalny numer

Jak informuje Kierwiński, pilotaż zostaje wprowadzony w dwóch województwach: małopolskim i opolskim. Obejmie 79 jednostek organizacyjnych policji z całodobową służbą dyżurną. To 59 jednostek w województwie małopolskim i 20 w województwie opolskim.

Dzięki temu numerowi osoba zgłaszająca zaginięcie dziecka będzie mogła bezpośrednio połączyć się telefonicznie z dyżurnym danej komendy wojewódzkiej policji.

Odbędzie się to – jak podaje PAP – za pomocą tzw. sztywnego łącza. To specjalny telefon, który pełni funkcję pomocniczą w podejmowaniu niezwłocznych działań przez policję.

Link: TUTAJ

MSWiA wyjaśnia też, że w takich przypadkach nadal należy dzwonić pod numer 112.

W KGP powstaje nowa procedura dotycząca dzieci

A co do Andrychowa, to Komenda Główna Policji powołała specjalny zespół, który ma opracować i wdrożyć koncepcje podniesienia standardów obsługi zdarzeń mogących powodować zagrożenie dla życia lub zdrowia dzieci.

„Chodzi o sytuacje, gdy trzeba zapewnić szybkość i efektywność obiegu informacji. Planuje się, że w ciągu 3 miesięcy przeprowadzona zostanie ewaluacja projektu.

Ocena zostanie zakończona sprawozdaniem” – czytamy w komunikacie resortu.

07.03.2024 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki