Holandia: MŚ w siatkówce plażowej. Smutny dzień dla Polaków

Archiwum '15

fot. Shutterstock

Pierwszy dzień lipca nie był udany dla polskich reprezentantów biorących udział w Mistrzostwach Świata w Siatkówce Plażowej, rozgrywanych w Holandii. Wszystkie cztery polskie pary odpadły w 1/16 finału.

Najgorętszy 1 lipca w historii pomiarów temperatur w Holandii (TUTAJ) okazał się jednocześnie dniem zimnego prysznicu dla polskich fanów siatkówki plażowej. A przecież wszystko układało się tak dobrze: z fazy grupowej do dalszej gry awansowały wszystkie polskie pary, dwie męskie i dwie żeńskie. Czyżby rozgrywany z niespotykanym upale turniej miałby okazać się szczęśliwy dla Polaków?

Od środy już to wiemy: nic z tego. Po zaciętym boju para Kinga Kołosińska i Monika Brzostek uległy w Rotterdamie Amerykankom Lauren Fendrick i Brooke Sweat. Polki wygrały pierwszego wyrównanego seta 24-22, ale w drugim secie i tie-breaku Amerykanki były już zdecydowanie lepsze (8-21, 10-15).

Druga polska żeńska para na tych MŚ trafiła w 1/16 finału na parę gospodarzy. Holenderki  Meppelink/Van Iersel wygrały w Hadze z Jagodą Gruszczyńską i Karoliną Baran 2-0 (21-12, 21-19).

Obie polskie pary męskie trafiły w 1/16 na Brazylijczyków – i obie im uległy. Blisko awansu byli Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek, którzy z Pedro Solbergiem i Evandro Juniorem stoczyli w Rotterdamie pasjonujący pojedynek. W tym meczu trwającym najdłużej ze wszystkich męskich potyczek w 1/16 finału najpierw na prowadzenie wyszli Brazylijczycy, wygrywając 21-15. Drugi set należał do Polaków, którzy zwyciężyli 23-21. O awansie zdecydować musiał tie-break. Polacy prowadzili w nim 11-9, ale ostatecznie po ponad godzinie gry przegrali go 15-13. Koniec marzeń o dalszej grze na tych mistrzostwach.  

Kiedy o 21.00 na piękny stadion w sercu Amsterdamu wbiegli Michał Kądzioła i Jakub Szalankiewicz było już wiadomo: cała nadzieja w nich, to ostatnia polska szansa na dalsze emocje dla polskich fanów na tych MŚ. Niestety ich przeciwnikami byli utytułowani Brazylijczycy (mający na swym koncie w sumie trzy medale olimpijskie, ale z innymi partnerami). Pierwszy set nie pozostawił złudzeń: 21-13 dla Brazylijczyków. W drugim emocji było więcej, ale i w nim Polacy ulegli (21-23). Polacy przegrali 0-2.

Także holenderscy fani przeżywali w środę trudne chwile. Ich faworyci, Alexander Brouwer i Robert Meeusen, ku zaskoczeniu wszystkich przegrali 0-2 (19-21, 23-25) w Rotterdamie z niżej notowaną brazylijską parą Alvaro Filho/Vitor Felipe. Holendrzy dwa lata temu zdobyli tytuł Mistrzów Świata, wygrywając turniej w polskich Starych Jabłonkach.

- To olbrzymie rozczarowanie; tak długo trenowaliśmy i przygotowywaliśmy się do tego turnieju. Nie wiem, dlaczego tak się stało. To strasznie przykre, ponieważ gra tutaj była olbrzymią przyjemnością – mówił po meczu rozczarowany Brouwer.

Mimo odpadnięcia przed własną publicznością aktualnych mistrzów świata, przez 1/16 finału udało się przedrzeć dwóm innym holenderskim parom, jednej męskiej i jednej żeńskiej. Sam zaś turniej – rozgrywany w rzadko spotykanych w Holandii upałach – cieszy się dużą popularnością. W środę sprzedano bilet numer 100,000.

- To przechodzi nasze najśmielsze oczekiwania – cieszył się dyrektor imprezy Bas van de Goor.

MŚ w Siatkówce Plażowej 2015 rozgrywane są w czterech miastach jednocześnie: Hadze, Rotterdamie, Amsterdamie i Apeldoornie. Główną areną jest stadion zbudowany na haskim placu Hofvijver, który pomieścić może 5,500 kibiców i to właśnie na nim rozegrane zostaną kluczowe mecze: półfinały, finały i mecze o trzecie miejsce (3-5 lipca). Pozostałe trzy miasta z MŚ pożegnają się w czwartek 2 lipca.

Więcej na temat MŚ, kupna biletów, itp. na oficjalnej stronie internetowej turnieju: TUTAJ

Stadion w Amsterdamie, fot. ŁK

Stadion w Amsterdamie, fot. ŁK



02.07.2015 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki