411 lat w tym samym budynku!

Archiwum

W żadnej innej holenderskiej prowincji lokalny parlament nie obraduje od tylu lat w tym samym miejscu. Siedziba władz prowincji Groningen to jeden z najpiękniejszych budynków w mieście i symbol prowincji.

16 czerwca 1602 roku lokalne władze zebrały się tu po raz pierwszy i tak już im zostało. Provniciehuis, czyli siedziba władz prowincji to średniowieczny budynek w centrum Groningen, za kościołem św. Marcina (Martinikerk). Niegdyś w tym zbudowanym w XV wieku gmachu znajdowała się szkoła, ale od ponad czterech wieków budynek pełni funkcję polityczną.

Dlaczego? Zdecydowała historia. Pod koniec XVI wieku Hiszpanie ponieśli klęskę w starciu z wojskami Maurycego Orańskiego i Groningen stało się częścią wybijających się na niepodległość Niderlandów. Wówczas powołano do życia nową prowincję: Groningen właśnie. W jej skład wchodzi po dziś dzień nie tylko samo miasto, ale również okoliczne miasteczka i wioski (tzw. region Ommelanden). Początkowo ludności spoza samego miasta nie bardzo przypadło do gustu, ale dziś to już nie problem.

Po zniknięciu z miasta hiszpańskich Habsburgów, nowe niderlandzkie władze szukały odpowiedniego budynku na siedzibę nowych władz. Wybór padł na nieczynną szkołę w centrum miasta. W ten sposób dawna szkoła Sint Maartenschool stała się siedzibą prowincji, Provinciehuis.

Obecnie budynek posiada również nowoczesne skrzydło, gdzie znajdują się biura urzędników. Część historyczna służy jako miejsce zebrań lokalnego parlamentu, Provinciale Staten. Każda z 12 niderlandzkich prowincji ma swój lokalny parlament, odpowiednik polskich sejmików wojewódzkich. Parlament prowincji Groningen obraduje właśnie tutaj: w przepięknej Statenzaal (Sali Stanów), z drewnianymi boazeriami i liczącymi kilka wieków portretami niderlandzkich bohaterów narodowych na ścianach.

Historyczne wnętrza Provniciehuis zwiedzać można jedynie w wybrane dni i w większej grupie (ale za to gratis). Zainteresowani więcej informacji znajdą tutaj: TUTAJ

Nawet jeśli nie będzie nam dane wejść do środka, warto udać się w okolice budynku. To zaledwie kilka kroków od głównego placu Groningen, Grote Markt, ale panuje tu zupełnie inna atmosfera. O ile rynek bywa często zatłoczony i tętni życiem, o tyle na pełnym zieleni placyku pomiędzy kościołem Martinikerk i Provinciehuis zazwyczaj jest cicho i spokojnie. Heerlijk.

Łukasz Koterba, Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki