SPORT: Szachy w Wijk aan Zee: wygrał genialny Norweg

Sport

Czy mogło być inaczej? Wielki coroczny turniej szachowym organizowany w malutkiej holenderskiej wiosce nad morzem, Wijk aan Zee, wygrał Magnus Carlsen. Lider światowego rankingu zwyciężył pewnie i z dużą przewagą.

W głównym turnieju Tata Steel (obecna oficjalna nazwa zawodów) wzięło udział czternastu szachistów, w tym sześciu z czołowej dziesiątki świata. Każdy grał z każdym, a uważany od początku za faworyta 23-letni Norweg uzyskał świetny bilans: 7 zwycięstw, 6 remisów i 0 porażek.

Z wynikiem 10 punktów na 13 możliwych Carlsen wyrównał rekord należący dotąd do Gariego Kasparowa, byłego mistrza świata i jednego z najlepszych szachistów w dziejach tej gry. Rosyjskiemu szachiście również udało się niegdyś w Wijk aan Zee zdobyć 10 z 13 pkt. Holenderski turniej to jedna z najważniejszych imprez w światowym kalendarzu szachowym.

Drugie miejsce przypadło pochodzącemu z Armenii Levonowi Aronianowi (co również nie dziwi, gdyś jest on numerem trzy światowego rankingu i tryumfował w Wijk aan Zee w ubiegłym roku), a miejsce trzecie podzielili między siebie Rosjanin Sergiej Karjakin oraz Hindus Viswanathan Anad. Dla Ananda „dopiero” trzecie miejsce może być pewnym rozczarowaniem: jest on bądź co bądź aktualnym Mistrzem Świata.
Anand na pocieszenie powiedzieć może, że rozegrał w Wijk aan Zee jedną z najpiękniejszych partii turnieju i – jak sam przyznał – jedną z najlepszych w swej karierze. Grając czarnymi wygrał z Aronianem, prezentując błyskotliwą kombinację, której światowe szachy jeszcze nie widziały i którą szybko nazwano „nieśmiertelną partią Ananda” (zobaczyć ją można m.in. tutaj, z komentarzem w języku angielskim).

Turniej w Wijk aan Zee organizowany jest od 1938 roku. Wcześniej nazywał się Hoogovenstoernooi oraz Het Corus-toernooi. W latach 1942-1968 turniej odbywał się w Beverwijk, ale po przeprowadzce na ćwierć wieku turniej powrócił do niewielkiego, liczącego nieco ponad dwa tysiące mieszkańców Wijk aan Zee. Oprócz zawodów profesjonalistów w trakcie Tata Steel odbywają się masowe zawody amatorów dla setek uczestników.

Holenderska wioska nad morzem Wijk aan Zee to na początku stycznia bez wątpienia szachowa stolica świata.

Ł.K., Niedziela.NL