ZDROWIE: Holenderscy turyści boją się o zdrowie

Zdrowie i Styl Życia

Wakacje to czas odpoczynku, ale co zrobić jeśli w trakcie wymarzonego zagranicznego urlopu się zachoruje? To pytanie zadaje sobie wielu Holendrów. Aż siedemdziesiąt procent niderlandzkich turystów przyznaje, że opuszczając kraj towarzyszą im niespokojne myśli związana z ewentualnymi problemami zdrowotnymi za granicą.

Co konkretnie niepokoi Holendrów? Raport na ten temat przygotowały biura badawcze Porter Novelli i De Vos & Jansen Healthcare. W badaniach wzięło ponad 600 ankietowanych. Okazało się, że najpoważniejsza troska wiąże się z... językiem. Przebywający za granicą Holendrzy boją się, że z powodu bariery językowej nie będą w stanie uzyskać odpowiedniej pomocy w przypadku zachorowania. Troskę taką podziela 42 procent badanych.

Prawie tyle samo osób (41 procent) niepokoi się warunkami higenicznymi w miejscu urlopu. Innymi istotnymi źródłami zaniepokojenia są dostępność pomocy medycznej oraz jakość personelu medycznego. Holendrzy obawiają się, że odpowiedni szpital lub ośrodek zdrowia znajdować się będzie daleko od ich hotelu, a pracujący tam lekarze mogą być słabiej wykwalifikowani niż personel medyczny w Holandii.

Na liście „strachów” nie mogło zabraknąć także kosztów ewentualnego leczenia. Jeśli planuje się wydać dużo w trakcie urlopu, to ma się raczej na myśli koszty drinków pod palmami, a nie wysokie opłaty za lekarską pomoc...

Aż jedna trzecia Holendrów –  kierując się zapewne tymi obawami – przyznała, że w przypadku zachorowania za granicą woli odłożyć wizytę u lekarza do czasu powrotu do ojczyzny. Nieco więcej, bo ponad połowa ankietowanych, stwierdziła jednak, że ma zaufanie do zagranicznych lekarzy. Pewną rolę odgrywać tu może miejsce wakacji: chory holenderski turysta uda się zapewnie chętniej do miejscowego lekarza w przypadku urlopu we Francji niż gdyby przebywał w Kenii czy na Kubie...

ŁK, Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki