Kolejne szczegóły w sprawie rodziny żyjącej w izolacji na farmie. Ojciec oskarżony o nadużycia seksualne

Archiwum '19

fot. Shutterstock

Pojawiły się kolejne informacje dotyczące sprawy rodziny żyjącej od 9 lat na odizolowanej farmie. Zarówno prokuratura, jak i rodzeństwo wydały oświadczenie prasowe. Starsze dzieci mężczyzny twierdzą, że zarzuty są słuszne, młodsze – że ich ojciec jest niewinny.

Wcześniej rodzeństwo przekazało policji, że Gerrit Jan van D. jest ich ojcem. Ponieważ jednak żadna z sześciorga młodych osób żyjących na farmie nie jest oficjalnie zarejestrowana, śledczy uznali, że informację tę trzeba sprawdzić. Przeprowadzone badania DNA wykazały, że sześć młodych osób to faktycznie dzieci 67-letniego mężczyzny oraz kobiety, które zmarła w 2004 roku w Zwolle. Poza tym z oświadczenia prokuratury wynika, że ojciec młodych ludzi jest podejrzany o nadużycia seksualne wobec dwojga starszych dzieci, które opuściły dom rodzinny wiele lat temu i nigdy nie żyły w zamknięciu na farmie w Ruinerwold.

Rodzina została znaleziona w połowie listopada, kiedy 25-letni Jan opuścił farmę i zjawił się w lokalnym barze, aby poprosić o pomoc. Przekazał, że uciekł z izolacji, w której od 9 lat przebywa jego ojciec i rodzeństwo. Właściciel lokalu wezwał policję, która odkryła we wskazanej przez młodego mężczyznę lokalizacji pięcioro młodych ludzi oraz ich domniemanego ojca. Dopiero później wyszło na jaw, że ojciec oraz najstarszy syn byli aktywni w mediach społecznościowych.

Jak wynika z raportów mediów, Gerrit Jan Van D. był radykalnie religijny, w przeszłości miał związki z Ruchem pod Wezwaniem Ducha Świętego dla Zjednoczenia Chrześcijaństwa Światowego, poza tym wierzył w nadchodzący koniec świata i opublikował własną ewangelię. Obecnie przebywa w ograniczonym areszcie, co oznacza, że nie może kontaktować się z nikim, poza prawnikiem. Jest podejrzany o pozbawienie swoich dzieci wolności osobistej, działanie ze szkodą dla ich zdrowia, a także pranie brudnych pieniędzy. Wcześniej policja aresztowała 58-letniego Josefa B., Austriaka, który podejrzany jest o takie same czyny jak Van D. Drugi z mężczyzn wynajmował obszar, na którym mieszkała rodzina.

W międzyczasie dzieci przekazały reżyserce filmów dokumentalnych, Jessice Villerius, swoje oświadczenia prasowe. Czworo starszych dzieci twierdzi, że zarzuty stawiane ojcu są w pełni słuszne. Z kolei pięcioro młodszych dzieci popiera Van D. i uważa, że oświadczenie złożone przez starsze rodzeństwo jest „bardzo bolesne”. Obydwa dokumenty upubliczniła Villerius, która pracuje obecnie nad filmem dokumentalnym poświęconym historii tajemniczej rodziny.

Przesłuchanie pro forma w tej sprawie zaplanowano na 1. stycznia.

29.11.2019 Niedziela.NL

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki