Holenderscy naukowcy są na drodze do odkrycia leku na malarię?

Archiwum '19

Możliwe, że nieudane badania nad lekiem na łuszczyce będą naukowym przełomem w leczeniu malarii – twierdzi szpital uniwersytecki Radboud w Nijmegen.

Jeden z holenderskich badaczy uważa, że być może stworzenie skutecznego lekarstwa na malarię będzie możliwe dzięki wykorzystaniu nieudanego leku na łuszczycę, który opisano w książce z 1946 roku. Jego zdaniem, metoda ta jest „bardzo obiecująca” - informuje dziennik Telegraaf.

„Potencjalny lek, cząsteczka pantothenamide, jest bardzo podobny do cząsteczki, która naturalnie występuje w pasożytach malarii. W rezultacie pasożyt w normalny sposób metabolizuje ten lek. Różnica polega na tym, że lekarstwo stanowi problem dla metabolizmu jednokomórkowego pasożyta, który w rezultacie umiera ” - przekazali badacze ze szpitala akademickiego Radboud.

Zdaniem naukowców, nawet pojedyncza dawka tego leku ma wpływ na pasożyta malarii. „Co więcej, produkcja leku jest tania i zatrzymuje przenoszenie pasożyta malarii z ludzi na komary. Jeśli uda się nam wyprodukować w pełni rozwinięty lek, możliwe, że przyczyni się on do wyeliminowania malarii”.

Wciąż trwają badania nad możliwością stworzenia leku. Najpierw konieczne jest przeprowadzenie badań klinicznych w celu ustalenia czy jest bezpieczny. Poza tym trwa opracowywanie bezpiecznej dawki.

20.09.2019 Niedziela.NL

(kk)