Holandia, Helmond: Zatrzymano podejrzanego w sprawie strzelaniny, w której ranne zostały dwie dziewczynki

Archiwum '19

21-letni mężczyzna został we wtorek wieczorem zatrzymany w sprawie poniedziałkowej strzelaniny w Helmond, w której ranne zostały dwie dziewczynki w wieku 2 i 15 lat. Policja podejrzewa, że strzelanina była wynikiem konfliktu w świecie narkotykowym.

Do strzelaniny doszło w poniedziałek po południu na Molenstraat. Jak udało się ustalić, co najmniej jedna osoba zaczęła strzelać w stronę szarego Volkswagena Golfa. Pasażerowie samochodu uciekli z pojazdu pieszo, a chwilę później z miejsca zdarzenia szybko odjechał także zielony Opel Astra. Samochód został znaleziony pusty.

Podczas strzelaniny zabłąkane kule trafiły 2-letnią dziewczynkę, która siedziała na bagażniku roweru matki i 15-latkę, która przechodziła obok samochodu z grupą swoich kolegów z klasy.

Dwulatka musiała przejść operację nogi. Zdaniem lekarzy dziewczynka radzi sobie dobrze, ale jak na razie nie wiadomo, czy postrzał nie doprowadził do trwałych uszkodzeń. Starsza dziewczynka jeszcze w poniedziałek została wypuszczona do domu. Policja poinformowała, że nastolatka fizycznie ma się dobrze, ale wydarzenie mocno odbiło się na jej psychice. Obie dziewczynki mają zapewnioną pomoc psychologiczną.

Policja nadal prowadzi śledztwo, analizuje nagrania z monitoringu i przesłuchuje świadków zdarzenia. Jedna z osób, które widziały całe zajście twierdzi, że tuż przed strzelaniną doszło do kłótni między pasażerami obu samochodów. Niedługo po zdarzeniu policja zatrzymała 23-latka, ale okazało się, że nie był on zamieszany w strzelaninę. Mężczyzna został oczyszczony z podjerzeń i wypuszczony na wolność.

Po wstępnym dochodzeniu policja zaczęła szukać 21-latka, który mógł brać udział w zdarzeniu. We wtorek podejrzany został zauważony w domu przy Heistraat w Helmond. Do budynku wkroczyła jednostka SWAT, która zatrzymała mężczyznę.

23.01.2019 MŚ Niedziela.NL