Holandia, Sport: Liga Mistrzów. PSV znów przegrywa, Ajax na czele grupy E

Sport

fot. Shutterstock

Mistrzowie Holandii radzą sobie w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów gorzej niż wicemistrzowie: po dwóch kolejkach fazy grupowej PSV ma na koncie zero punktów, a Ajax cztery.

Przegrana PSV w pierwszym meczu dwa tygodnie temu nie była zaskoczeniem: ekipa z Eindhoven w Barcelonie nie miała szans i jedynie rozmiar porażki (0-4) martwił. W środę podopieczni Marka van Bommela mieli przewagę własnego terenu, ale i spotkanie z Interem Mediolan nie przyniosło mistrzom Holandii punktów.

Mecz rozpoczął się dla gospodarzy dobrze. PSV miało kilka dobrych okazji, a w 27. minucie stadion Philipsa wybuchł radością: po pięknym strzale z dystansu Pablo Rosario PSV objęło prowadzenie.

Kilka minut później sytuacja PSV mogła się jeszcze bardziej poprawić. Bramkarz gości Samir Handanovic dotknął piłkę ręką poza polem karnym, przerywając atak PSV, ale ku zaskoczeniu kibiców i wielu ekspertów, sędzia ukarał go jedynie żółtą kartką. Gdyby Handanovic zobaczył czerwony kartonik, losy meczu mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej.

Jeszcze przed przerwą doszło do wyrównania. Bramkarz gości Jeroen Zoet obronił strzał z dystansu, doszło do zamieszania pod bramką PSV, aż w końcu Rdja Nainggolan wbił piłkę do bramki.

Humory kibicom PSV popsuły się jeszcze bardziej w 60. minucie, kiedy to Zoet ponownie się nie popisał i po jego błędzie Mauro Icardi dał prowadzenie gościom. PSV próbowało jeszcze odrobić straty, a po jednym ze strzałów piłka uderzyła w słupek, ale ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Interu 2-1.

Po spotkaniu Zoet przyznał, że w dużej mierze to jego błędy przesądziły o porażce. – To były dwa momenty, które zdecydowały o naszej przegranej i jestem z tego powodu bardzo wściekły – mówił o swych błędach przy obu golach gości. – To jest poziom Ligi Mistrzów i tutaj takie błędy nie są bezkarne – dodał, cytowany przez portal nu.nl.

W drugim meczu tej grupy FC Barcelona zmierzyła się z Tottenham Hotspur. Katalończycy wygrali 4-2 i po dwóch kolejkach sytuacja w grupie B jest jasna: Barcelona i Inter mają po 6 punktów i duże szanse na awans do fazy pucharowej, a PSV i Tottenham pozostają bez punktów. Zaplanowany na 24 października mecz PSV-Tottenham będzie dla obu klubów zatem arcyważny.

Drugi z holenderskich klubów występujących w tegorocznej edycji Ligi Mistzrów radzi sobie dużo lepiej. Ajax w pierwszej kolejce pewnie pokonał na własnym terenie AEK Ateny 3-0, a we wtorek sprawił niespodziankę remisując na wyjeździe z Bayernem Monachium 1-1.

Po dwóch kolejkach wicemistrzowie Holandii są na czele grupy E. Także bawarski klub ma na koncie cztery punkty, ale Bayern ma gorszy bilans bramkowy. Benfica ma na koncie trzy punkty, a ostatnie miejsce w grupie zajmuje ateński klub, który jak dotąd nie zdobył ani jednego punktu.

W kolejnej kolejce (23 października) Ajax zmierzy się w Amsterdamie z Benficą, a Bayern Monachium zagra na wyjeździe z AEK Ateny.


04.10.2018 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Sport

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki