Holenderski naukowiec: 150 krów może wyżywić cały świat

Archiwum '18

Według holenderskiego biotechnologa Marka Posta, który zasłynął stworzeniem pierwszego „hamburgera z próbówki”, już za kilka lat w niektórych restauracjach będziemy mogli zamówić mięso stworzone w laboratorium. 

- Na świecie żyje coraz więcej ludzi i nie wydaje mi się, żeby wszyscy w najbliższym czasie stali się weganami. Konsumpcja mięsa na świecie nie spada, ale rośnie. Więc potrzebujemy jakiegoś rozwiązania – powiedział Post dziennikarzowi gazety AD.

- Z komórek macierzystych z jednego grama tkanki mięśniowej możemy stworzyć około 10 ton mięsa. Teoretycznie oznacza to, że z komórek macierzystych 150 krów możemy wyżywić cały świat – dodał.

Pracujący na Uniwersytecie w Maastricht Holender latem 2013 roku zaprezentował w Londynie pierwszy na świecie hamburger z laboratorium. W rozmowie z AD opisał, jak uzyskać „mięso z próbówki”.

- Pobieramy komórki macierzyste z krowy i je rozmnażamy. Następnie hodujemy miliony tych komórek aż po około trzech tygodniach tworzy się z nich tkanka. Następnie zlepiamy około 10 tys. takich kawałków tkanki w jeden hamburger – powiedział.

Na razie jest to bardzo kosztowna i czasochłonna metoda, ale Holender przewiduje, że już za trzy lata tego rodzaju mięso będzie dostępne na rynku.

„Początkowo jako produkt luksusowy w restauracjach, ale około 2025 roku powinno już konkurować cenowo z mięsem z supermarketu”, czytamy w AD.

Według Holendra produkcja mięsa w laboratorium pozwoli ograniczyć tradycyjną hodowlę zwierząt. To konieczność, uważa biotechnolog, gdyż rosnące zapotrzebowanie na mięso prowadzi do większego zanieczyszczenia środowiska naturalnego, wycinki lasów, podawania zwierzętom antybiotyków i niepotrzebnego cierpienia zwierząt. Poza tym mięso z laboratorium jest mniej podatne na infekcje i może być zdrowsze, bo na przykład doda się do niego mniej tłuszczu, przekonuje naukowiec.

14.01.2018 ŁK Niedziela.NL