Holandia: Mieszkanka Bredy zmarła podczas awarii numeru 112

Archiwum '19

fot. Shutterstock

Kobieta z Bredy zmarła w poniedziałek po południu, podczas gdy numer alarmowy 112 był niedostępny z powodu przerwy w dostawie prądu w firmie telekomunikacyjnej KPN. Rodzina kobiety bezskutecznie próbowała połączyć się z numerem alarmowym.

Ofiara źle się poczuła o 16:30 w poniedziałek po południu. Krewni próbowali zadzwonić pod numer 112, ale z powodu przerwy w dostawie prądu było to niemożliwe. Następnie bliscy kobiety zadzwonili do lekarza rodzinnego, który również próbował dodzwonić się do służb ratunkowych, ale nie zdołał.

- Kiedy numer 112 okazał się nieosiągalny, lekarz udał się na posterunek policji w Bredzie, aby poprosić o pomoc - powiedział Caspar van den Brandt z RAV Brabant Midden-West-Noord. Policjant skontaktował się z dyspozytornią dokładnie o 16:52 za ​​pośrednictwem systemu komunikacji C2000, a następnie wysłano karetkę. Siedem minut później pogotowie było u potrzebującej kobiety. Wtedy minęło już około pół godziny od czasu, kiedy krewni po raz pierwszy próbowali skontaktować się ze służbami ratunkowymi. Pomimo reanimacji nie udało się uratować kobiety.

Z powodu przerwy w dostawie prądu, w poniedziałek numer alarmowy 112 oraz główny numer kontaktowy policji były nieosiągalne przez ponad trzy godziny.

27.06.2019 Niedziela.NL

(mś)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki