Co ósme dziecko w Holandii żyje w biedzie

Archiwum '19

fot. Shutterstock

Dzieci wychowujące się w ubogich rodzinach i uczęszczające do szkół w biednych dzielnicach mają o wiele większe problemy z językiem, nauką i koncentracją – wynika z raportu biura badawczego MWM2.  

Autorzy analizy przeprowadzili wywiady z około 300 nauczycielami i dyrektorami szkół, informuje dziennik „AD”. Badanie przeprowadzono na zlecenie banku ABN Amro oraz fundacji Stichting Kinderpostzegels i funduszu Jeugdeducatiefonds.

W sumie aż 400 tys. dzieci w Holandii wzrasta w ubogich rodzinach. Mieszkają one często w dzielnicach, w których panuje duże bezrobocie i bieda, a uczęszczają do tzw. „problematycznych szkół”.

Przepaść pomiędzy „dobrymi szkołami” w zamożniejszych dzielnicach a „problematycznymi szkołami” w biedniejszych regionach jest olbrzymia. Problemy z językiem niderlandzkim ma aż 87% dzieci z biednych dzielnic (w przypadku pozostałych szkół jest to tylko 23%), a 69% ubogich dzieci nie może liczyć na odpowiednie wsparcie rodziców (średnia dla reszty kraju to tylko 10%).

Dzieci uczęszczające do szkół w biednych dzielnicach mają też o wiele częściej kłopoty z koncentracją, zaległości w nauce i problemy z odpowiednim zachowaniem. Według nauczycieli i dyrektorów szkół trudno w takich warunkach mówić o równych szansach edukacyjnych.

- Jestem wstrząśnięty. Nie spodziewałem się, że różnice w szansach edukacyjnych będą aż tak wielkie. To się musi zmienić – powiedział Hans Spekman, dyrektor Funduszu na rzecz Edukacji Młodzieży Jeugdeducatiefonds, cytowany przez „AD”.

Dyrektorzy szkół w „trudnych dzielnicach” apelują m.in. o większe środki na zatrudnienie dodatkowych nauczycieli i zmniejszenie klas.



12.05.2019 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki