Holandia: Rząd wydał 680 mln euro na udziały w liniach lotniczych KLM

Archiwum '19

Holenderski minister finansów Wopke Hoekstra poinformował, że rząd kupił 12,68% udziałów w holdingu Air France-KLM.

Linie lotnicze KLM to jeden z największych holenderskich pracodawców i jedna z najmocniejszych marek w niderlandzkiej gospodarce. Ta istniejąca od prawie stu lat firma traktowana jest przez wielu jako okręt flagowy holenderskiej gospodarki.

W 2004 roku doszło do fuzji KLM z większym Air France i od tego czasu w holdingu Air France-KLM regularnie dochodzi do holendersko-francuskich napięć. Ostatnio pracownicy KLM stanęli w obronie swego szefa, którego francuskie władze najprawdopodobniej chciały usunąć z tej funkcji. Więcej na ten temat:

Pracownicy postawili na swoim, szef KLM pozostanie na stanowisku

Kupując udziały w holdingu holenderski rząd chce zwiększyć swe wpływy w tej firmie i umocnić tym samym pozycję KLM wobec Air France. Ostatnio coraz częściej ważne decyzje w holdingu zapadały bez konsultacji ze stroną niderlandzką i zmniejszała się liczba Holendrów na kluczowych pozycjach w firmie.

– Chcemy, by było to odnoszące sukcesy przedsiębiorstwo, w którym wszystkie interesy są odpowiednio reprezentowane – powiedział minister Hoekstra, cytowany przez portal nu.nl.

Minister podkreślił, że wydanie 680 mln euro na te akcje nie będzie mieć wpływu na inne wydatki budżetowe. Pieniądze na zakup udziałów pochodzą w całości z dodatkowej pożyczki zaciągniętej na rynkach finansowych. Oznacza to, że zwiększy się zadłużenie państwa.

Rząd planuje dokupić jeszcze około 1,3% udziałów w Holdingu, tak by w sumie mieć 14%, czyli mniej więcej tyle samo, co francuski rząd.
Władze Francji o tym, że holenderski rząd kupił udziały w holdingu, dowiedziały się dopiero we wtorek. Przyznał to m.in. francuski minister gospodarki Bruno Le Maire, który udzielił wywiadu gazecie „Les Echos”.

02.03.2019 ŁK Niedziela.NL