„Napięta atmosfera w tureckiej społeczności w Holandii”

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Od czasu nieudanej próby wojskowego zamachu stanu w Turcji atmosfera wśród mieszkańców Holandii tureckiego pochodzenia mocno się pogorszyła. W poniedziałek doszło w Rotterdamie do pierwszego aresztowania w związku z tą sytuacją.

Rotterdamska policja zatrzymała 42-letniego mężczyznę, podejrzewanego o nawoływanie do nienawiści, formułowanie gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia. Do tych przestępstw miało dojść w kontekście sporów związanych z sytuacją w Turcji.

Holenderscy Turcy (nazywani też „tureckimi Holendrami”) są podzieleni w ocenie sytuacji w ich kraju pochodzenia. Sondaże i wyniki głosowań pokazują, że większość mieszkających w Holandii Turków to zwolennicy prezydenta Erdogana. Część holenderskich Turków związanych jest jednak z ruchem Fethullaha Gülena. A to właśnie Gülena i jego zwolenników Erdogan oskarża o przygotowanie zamachu stanu i to oni teraz masowo tracą w Turcji pracę lub trafiają za kratki.

Niechęć wśród zwolenników Erdogana do osób kojarzonych z ruchem Gülena przeniosła się więc i do Holandii. Dochodzi do gróźb, bojkotu firm i niektórych szkół, a czasem nawet do wybijania szyb w budynkach organizacji (rzekomo) związanych z Gülenem. Informowaliśmy już o tym na tych łamach TUTAJ.

Licząca około pół miliona osób społeczność turecka to największa w Holandii mniejszość narodowa. W minionych tygodniach holenderska policja otrzymała około 175 zawiadomień o popełnieniu przestępstw, których przyczyną miały być napięcia na tle politycznym w tej grupie. W samym Rotterdamie takich zgłoszeń było 80, informuje dziennik „AD”. Policja przewiduje, że w najbliższym czasie dojdzie w związku z tym do kolejnych aresztowań.



05.08.2016 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki