Holandia, Apeldoorn: bomby z II wojny światowej wciąż bardzo groźne

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Oczyszczenie zagrożonych terenów z niebezpiecznych pozostałości po II wojnie światowej kosztować może nawet 40 mln euro i zajmie wiele lat, informują niderlandzkie media.

W trakcie drugiej wojny światowej na terenie gminy Apeldoorn znajdował się wielki niemiecki skład amunicji i bomb. Według raportu, do którego dotarł lokalny dziennik „De Stentor”, fosfor pochodzący z tych materiałów spowodować może „w każdej chwili” wielkie pożary, nad którymi „nie będzie można zapanować”.

Zagrożone są głównie tereny leżące na obrzeżach miasta i w okolicy gminy Apeldoorn. Według raportu do niebezpiecznych pożarów dojść może np. w pałacu Het Loo (TUTAJ), ogrodzie zoologicznym Apenheul, willowej dzielnica Berg en Bos czy muzeum het Aardhuis. Zagrożone są także okoliczne wioski Uddel i Hoog Soeren.

O tym, że pozostałości z II wojny światowej stanowią poważne zagrożenie było wiadomo od dawna, ale najnowszy raport pokazuje, że skala niebezpieczeństwa jest o wiele większa niż dotychczas przypuszczano.

Raport na ten temat został przygotowany przez organizację TNO oraz straż pożarną. Zleceniodawcą były władze gminy Apeldoorn, a dokument został już przekazany ministerstwu spraw wewnętrznych – poinformował portal nu.nl.   



29.07.2016 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki