Holandia: „Dam ci w mordę”. Prorosyjski polityk groził posłowi

Holandia

W trakcie debaty w drugiej izbie holenderskiego parlamentu Tweede Kamer lider Forum dla Demokracji (FvD) Thierry Baudet powiedział do posła Jesse Klavera z Zielonej Lewicy, że jeśli ten nie przestanie zadawać mu krytycznych pytań, to „da mu w mordę”.

W środę w parlamencie odbyła się debata na temat pomysłu zorganizowania referendum na temat członkostwa Holandii w Unii Europejskiej. Inicjatorem debaty było Forum dla Demokracji, postulujące wyjście Holandii z UE.

FvD to antyeuropejskie, konserwatywne, prorosyjskie ugrupowanie. Baudet w przeszłości sprzeciwiał się obostrzeniom pandemicznym i szczepieniom na COVID-19. Lider FvD mówił też o „propagandzie LGBT” i podawał w wątpliwość zmiany klimatyczne. Partia ta chce wstrzymania imigracji, wyjścia Holandii z UE i ze strefy euro.

To właśnie kwestia członkostwa w UE była głównym tematem, ale krytyczni wobec FvD parlamentarzyści pytali Baudeta również o jego związki z Rosją. Baudet już wiele miesięcy temu nazwał rosyjski atak na Ukrainę „agresją NATO” i wychwalał Putina. Media pisały również o jego spotkaniach z doradcami Kremla oraz sugerowały, że w przeszłości jego organizacja mogła być finansowana przez Rosję.

Partia FvD powstała na bazie fundacji Forum dla Demokracji, założonej przez Baudeta przed holenderskim referendum na temat umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Baudet był wtedy zdecydowanym przeciwnikiem takiej umowy. Referendum odbyło się w 2016 r., frekwencja wyniosła 32%, a 61% głosujących opowiedziało się przeciwko umowie. Dla Ukrainy był to bolesny cios, bo oddalał perspektywę członkostwa w UE, ale Baudet i Kreml mieli powody do radości.

To właśnie o finansowanie fundacji i związki z Rosją dopytywał w środę Baudeta lider Zielonej Lewicy (Groen Links) Jesse Klaver. Baudet zdenerwował się już na mównicy. Kiedy z niej zszedł, wymienił jeszcze kilka zdań z Klaverem już nie przed mikrofonem. To wtedy miał zagrozić „daniem w mordę” Klaverowi.

Lider Zielonej Lewicy zgłosił to od razu marszałkowi Martinowi Bosmie, a ten wezwał Baudeta na rozmowę zaplanowaną na czwartek. Po tej rozmowie Bosma poinformował, że Baudet wyraził żal, że groził Klaverowi.

W kilkuminutowym filmiku opublikowanym na platformie X (dawny Twitter) lider FvD przyznaje, że nie powinien tak powiedzieć, ale jednocześnie bagatelizuje całe zajście i twierdzi, że nie była to groźba.

Słowa Baudeta oburzyły wielu polityków, zarówno tych z prawicy, jak i z lewicy. -W parlamencie nie możemy tolerować gróźb - powiedział Frans Timmermans, lider Partii Pracy PvdA.

- Takie sytuacje wpływają na społeczeństwo. Ludzie myślą: jeśli jest to dozwolone w parlamencie, to można mówić tak na ulicy czy nawet w szkole - skomentował Pieter Omtzigt, lider chadecko-centrowej partii NSC.

28.03.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)