Holandia: Makabryczne znalezisko na plaży. „Zobaczyłam but, a w nim…”

Holandia

Wielkie było zdziwienie mieszkanki wioski De Koog na holenderskiej wyspie Texel, kiedy w trakcie niedzielnego spaceru z psem po plaży natrafiła na but, w którym znajdowała się… stopa.

W rozmowie z regionalnym portalem nhnieuws.nl Daniëlle z De Koog przyznała, że już wcześniej zdarzało się jej natrafiać na plaży na buty wyrzucone przez morze. Tym razem sytuacja była jednak makabryczna.

Kiedy kobieta trąciła but nogą i zobaczyła jego górną część, zamurowało ją. Z buta wystawała kość, a w środku znajdowała się „cała, nienaruszona stopa” - przyznała.

Nie było to pierwsze takie makabryczne znalezisko na plażach Texel w minionych dniach. Tydzień wcześniej kilka kilometrów dalej mężczyzna spacerujący po plaży natrafił na krótkie spodenki sportowe, z których wystawały kości. Jak się okazało, były tam też „części nóg i kręgosłupa”, opisywał nhnieuws.nl.

Ten sam mężczyzna odnalazł w minionym tygodniu w tej okolicy również fragmenty innych ubrań, toreb, a także szczoteczkę do zębów i paracetamol. Mężczyzna podejrzewa, że części ciała i fragmenty ubrań mogą pochodzić od nielegalnych imigrantów, którzy próbują się przedostać kiepskiej jakości łódkami i pontonami z Francji do Wielkiej Brytanii.

Holenderska policja bierze pod uwagę szereg możliwych scenariuszy. Mogą to też być fragmenty zwłok ofiary przestępstwa lub wypadku na morzu albo części ciała zaginionego marynarza. Nie wiadomo też, czy odnalezione w minionych dniach części ciała i fragmenty ubrań pochodzą od tej samej osoby. Zlecono badania DNA, które być może odpowiedzą na to pytanie.