Holandia: Porwana przez ojca 11-latka z Soest powróciła do Holandii

Holandia

Fot. Dutchmen Photography / Shutterstock.com

11-letnia dziewczynka z Soest, porwana przez ojca we wtorek w zeszłym tygodniu (1 listopada), powróciła do Holandii.

Jak poinformował dziennik De Telegraaf, matka i córka wróciły razem do Holandii z Bułgarii. W sobotę, 5 listopada, wylądowały na lotnisku Schiphol. „Jesteśmy zmęczone, ale bardzo szczęśliwe” – powiedziała matka dziewczynki, Jorica Verhoef. „Teraz szybko pojedziemy do rodziny, a potem przez kilka dni odpoczniemy. Mam nadzieję, że wszyscy to uszanują”.

Melisa nie wróciła do domu z treningu hokejowego we wtorek, 1 listopada. Matka dziewczynki podejrzewała, że 11-latka została uprowadzona przez ojca, który chce ją zabrać do Turcji. Miała rację. Jednak policja przechwyciła ojca i córkę w Bułgarii.

Według De Telegraaf, Melisa wsiadła do samochodu ojca w drodze na trening hokeja, ale zamiast zajęć sportowych wyjechała w długą podróż do Turcji. Jej ojciec przejechał z nią ponad 2000 kilometrów w ciągu 24 godzin, zanim policja zatrzymała ich w Bułgarii.

„Jestem jednocześnie szczęśliwa i zła” – powiedziała Verhoef na lotnisku. Kobieta rozwiodła się z ojcem Melisy 10 lat temu, ale od tego czasu między nimi trwa konflikt. „Były niezliczone incydenty, obelgi słowne. Nie mógł znieść, że Melisa mieszka ze mną. Był dla niej zagrożeniem. Nie mógł też pogodzić się z tym, że mam nowego partnera i mamy razem kolejne dziecko. Od 10 lat toczę z nim walkę (…) I to był punkt kulminacyjny. Na szczęście mam moją córkę z powrotem” - poinformowała Verhoef.

07.11.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki